W Sądzie Rejonowym w Białymstoku spodziewane były w środę mowy końcowe w procesie operatora pompy Henryka K. i Bogdana P., kierownika działu produkcji w firmie, która była wykonawcą inwestycji. Sąd przesłuchał bowiem ostatniego już świadka w tej sprawie.
Jednak proces nie zakończył się. Obrońca oskarżonych złożył wniosek o powołanie jeszcze dwóch biegłych z białostockiej politechniki - z wydziałów budownictwa i mechanicznego. Mają odpowiedzieć na serię pytań, na które odpowiedzi nie dał biegły, który był wcześniej w tej sprawie przesłuchiwany.
Wypadek miał miejsce na budowie w Ignatkach: Tragedia: Dwie osoby zabiła maszyna budowlana. (zdjęcia, wideo)
Wypadek na budowie w Ignatkach
Do tragedii doszło w lutym ubiegłego roku w Ignatkach na budowie bloku. W czasie wylewania stropu urwało się ramię pompy do betonu. Zginęli dwaj robotnicy.
Śledztwo wykazało, że do użytku dopuszczono wadliwą, bo wcześniej zespawaną, pompę. Dodatkowo jej operator pracował, gdy w zasięgu masztu byli ludzie. A tego zabraniała instrukcja obsługi maszyny.
Kolejna rozprawa w maju.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?