- Placów zabaw między blokami 2, 4 i 6 przy alei Piłsudskiego i tak jest jak na lekarstwo - zadzwonił do nas pan Jacek. - To, że z piaskownicy zrobiono klomb to jeszcze nic. Huśtawki, która jest podwieszona i zabezpieczona kłódkami nie przebije chyba nic - śmiał się. - Znów czuję się jak za czasów PRL.
Przy bloku na ulicy Lipowej 32 od piątku stała właśnie taka zabawka. Mieszkańcy okolicznych bloków nie byli w stanie powiedzieć, dlaczego jest tak zabezpieczona.
- Najwyraźniej komuś przeszkadzało, że bawią się tu obce dzieci - mówił jeden z mieszkańców. Sprawę wyjaśnialiśmy w Białostockiej Spółdzielni Mieszkaniowej, właściciela terenu.
- Huśtawka została przeniesiona sprzed bloku przy alei Piłsudskiego 2, ponieważ rzeczywiście były skargi na hałas i korzystanie z niej przez dzieci z innych wspólnot mieszkaniowych - mówił nam Stanisław Hołubowski, prezes BSM. - Kłódki wisiały tylko dlatego, że w ubiegły piątek była ona wbetonowana w ziemię i nie chcieliśmy, żeby niestabilna konstrukcja zagrażała zdrowiu i życiu bawiących się tam dzieci. Dzisiaj można już z niej korzystać.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?