Niepewność z powodu deszczowej pogody?
W sobotę na kort prawdopodobnie wyjdzie najlepszy polski tenisista Hubert Hurkacz. Spotkanie drugiej rundy stoi pod znakiem zapytania z powodu opadów deszczu na Florydzie.
Jak informuje m.in. dziennikarz Canal + Bartosz Ignacik sytuacja pogodowa ma się ustabilizować. Przewidywana jest poprawa od godz. 16. To właśnie o tej porze rozpoczyna się sesja meczowa. Z kolei w następnych dniach warunki mają być dużo bardziej sprzyjające do gry w tenisa.
Warto przypomnieć, że pogoda pokrzyżowała piątkowe plany organizatorom. Większość spotkań, w tym Igi Świątek została przełożona.
W imprezie Miami Open nie ma zasuwanych dachów. Tym samym mecze rozgrywane są na otwartej przestrzeni.
Powtórka z turnieju w Marsylii
W pierwszej rundzie rozstawiony z numerem ósmym miał ''wolny los''. W drugiej, zaś zmierzy się z reprezentantem Kazachstanu Alexandrem Szewczenko. Nie tak dawno, bo ponad miesiąc temu tenisiści spotkali się w Marsylii, gdzie Polak bronił tytułu. Lepszy w drugiej fazie imprezy okazał się faworyzowany wrocławianin, który zwyciężył 6:1, 6:4. Spotkanie trwało niewiele, bo godzinę i siedem minut.
Pojedynek na francuskich kortach nie był pierwszym w ich karierze. Premierowe spotkanie miało miejsce rok wcześniej w Dubaju. Ponownie górą z tego pojedynku wyszedł Polak, jednak potrzebował do tego trzech setów. Warto dodać, iż zwycięzcę wyłonił tie-break.
Jeden z największych sukcesów w karierze
Dla Polaka to piąty występ w prestiżowym turnieju Miami Open. Spoglądając na dokonania na Florydzie nie sposób odnieść, że to jedno z najbardziej ulubionych miejsc Huberta Hurkacza na mapie tenisowej. W 2021 roku sięgnął po być może największy jak dotąd sukces w karierze. W finale singla turnieju Masters 1000 ówczesny trzydziesty siódmy tenisista globu pokonał mistrza Australian Open z tego roku Jannika Sinnera. Dla 27-latka był to dopiero drugi występ na w Miami. Z kolei dwa lata wcześniej zanotował debiut zakończony na trzeciej rundzie. W niej w trzech setach musiał uznać wyższość Kanadyjczyka Felixa Augera-Aliassima.
W 2022 roku niewiele zabrakło do obrony tytułu. Skutecznie grającego Hurkacza zatrzymał Carlos Alcaraz. Tym samym to Hiszpan wystąpił w finale zdobywając trofeum. Natomiast rok temu nie było, aż tak dobrze. ''Hubi'' pożegnał się w trzeciej rundzie, przegrywając z Francuzem Adrianem Mannarino.
W grze pojedynczej bilans Hurkacza wynosi 13-3.
Również w grze podwójnej Polak zdobył tytuł. W 2022 roku partnerem deblowym był emerytowany już amerykański tenisista
John Isner.
Mecz z udziałem Hurkacza będzie czwartym od godz. 16.00 czasu polskiego. Transmisja na sportowych kanałach Polsatu.