Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hermes przed sądem: Gdybym był winny, dawno wyjechałbym z Polski do Brazylii czy Chin

(ted)
Hermes N.S. przekonał sędziego, że nie ma potrzeby wzywać go ponownie na rozprawy
Hermes N.S. przekonał sędziego, że nie ma potrzeby wzywać go ponownie na rozprawy Fot. Sławomir Stachura\Echo Dnia
Hermes N.S. został zwolniony z dalszego uczestniczenia w rozprawach przed kieleckim sądem.

Zawodnik Jagiellonii Białystok Hermes N.S., na którym ciąży 28 zarzutów korupcyjnych, nie zmienił zdania i nie przyznaje się do winy. Sąd w Kielcach zwolnił piłkarza z dalszego uczestniczenia w rozprawach.

Przypomnijmy, że zarzuty dotyczą sezonu 2003/2004, gdy Brazylijczyk występował w Kolporterze Koronie Kielce.

- Nie przyznaję się do winy. Ja wchodziłem na boisko i grałem. Nie wiedziałem, że przekazywane są łapówki dla sędziów i obserwatorów. Gdybym o tym wiedział, odszedłbym z klubu. To wszystko jest dla mnie wielkim szokiem i nigdy nie spotkałem się z czymś takim, a gram w piłkę od dziewiątego roku życia - zeznawał Hermes, którego wypowiedzi cytuje "Echo Dnia". - Wiem, że sędziowie w niektórych meczach Koronę krzywdzili, w innych jej pomagali, ale nie potrafię konkretnie powiedzieć, jakie to mecze - mówił Brazylijczyk.

Hermes odpowiadał na pytania prokuratora, a także sędziego i swojego obrońcy. Po złożonych wyjaśnieniach poprosił o zwolnienie go z dalszej części procesu i taką zgodę uzyskał. Sąd jednak zastrzegł, że w wyjątkowych okolicznościach może ponownie go poprosić przed swoje oblicze.

- Gdy rozwiązałem kontrakt z Koroną, miałem propozycję gry w Brazylii i Chinach. Gdybym w jakiś sposób był winny, to opuściłbym Polskę - dość przekonująco tłumaczył Hermes. - Chcę zostać w tym kraju, dopóki to wszystko się nie wyjaśni. Wierzę w sprawiedliwość boską i ludzką - zakończył.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny