Skauci wzięli udział w apelu, podczas którego m.in. odczytano rozkaz powołujący pierwsze drużyny. Tak oddali hołd ich twórcom. Ale sami też zostali w niedzielę wyróżnieni. Niektórzy odebrali pamiątkowe monety z rąk komendanta białostockiej chorągwi ZHP hm. Andrzeja Bajkowskiego. Byli to ci harcerze, którzy jako pierwsi zareagowali i ruszyli z pomocą, gdy rozbił się prezydencki tupolew.
Uroczysta zbiórka była też doskonałą okazją do złożenia przyrzeczenia harcerskiego i odebrania krzyża. Tego zaszczytu dostąpił w niedzielę jeden skaut - gimnazjalista Jakub Jurczak.
- Wybrałem harcerstwo, by lepiej ukształtować swój charakter, poznać nowych ludzi i zdobyć przyjaciół. Ale też przeżyć niesamowitą przygodę i miłe chwile, jak na przykład harcerska Wigilia - powiedział Kuba tuż po uroczystości. Jak przyznał, czekał prawie rok, by stać się pełnoprawnym harcerzem.
W zbiórce wziął też udział Michał Sienkiewicz, który harcerzem jest już od czterech lat. - Kolega opowiadał mi, jak fajnie jest na wspólnych wyjazdach, biwakach. Że można zdobywać różne odznaki. Pozazdrościłem mu i dlatego wstąpiłem do harcerstwa. Też chciałem przeżywać takie przygody. Nie żałuję - wspominał rezolutny 13-latek.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?