Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gródek: Baner z wizerunkiem Marka Nazarko na budynku GCK

Julita Januszkiewicz [email protected]
Reklama Michałowa wisząca na jednym z budynków w Białymstoku
Reklama Michałowa wisząca na jednym z budynków w Białymstoku Anatol Chomicz
Władze Gródka twierdzą, że nie wiedziały, jakiej treści reklama zawiśnie na budynku centrum kultury. Jej usunięcie to ksenofobiczne potraktowanie Michałowa - uważa jego gospodarz Marek Nazarko.

Burmistrz Michałowa chce zdyskredytować wójta naszej gminy i mieszkańców - napisał na stronie Gminnego Centrum Kultury w Gródku, Jerzy Chmielewski, szef tej placówki.

Krytykuje reklamę z wizerunkiem Marka Nazarki, którą zawieszono na budynku GCK. Miała ona zachęcić mieszkańców Gródka do osiedlenia się w sąsiednim Michałowie. Jerzy Chmielewski uważa, że zawieszono ją podstępem.

- Agencja reklamowa wynajęła tę powierzchnię, ale pod ogłoszenia o całkiem innym charakterze. Złamano ustalenia i zapisy w umowie. Bilboard pojawił się po godzinach pracy GCK. Nie pokazano mi go ani nie poinformowano mnie o tym, ani moich pracowników - skarży się Chmielewski.

Następnego dnia reklamę szybko zdjęto. Zajął się tym m.in. sam dyrektor GCK. - To był przykry incydent - komentuje Jerzy Chmielewski.

Wtóruje mu wójt Wiesław Kulesza.- Przez to zdarzenie czuję się nieprzyjemnie. Było ono niepotrzebne - przyznaje Wiesław Kulesza. Zapewnia, że nie wiedział jakiej treści baner zawiśnie na ścianie budynku GCK. Na pytanie czy uważa, że przez to burmistrz Michałowa chciał go zdyskredytować, odpowiada:

- Nie zastanawiałem się nad tym. Gródek leży blisko Michałowa. Jeśli ktoś chce tam mieszkać, zrobi to i bez żadnej reklamy. Żona burmistrza Nazarki jest z Gródka - mówi Wiesław Kulesza.

Zdaniem Marka Nazarki, to właśnie dyrektor GCK potraktował gminę Michałowa w sposób ksenofobiczny.- Takim postępowaniem szkodzi wizerunkowi Gródka i jego mieszkańcom, a są to wspaniali ludzie, a z wójtem Gródka łączą mnie przyjacielskie relacje - przekonuje burmistrz Michałowa.

Wyjaśnia, że agencja reklamowa zawarła umowę z dyrektorem Chmielewskim. - To on sprzedał jej powierzchnię reklamową na budynku GCK na okres pół roku bez możliwości wypowiedzenia umowy i bez ograniczeń odnośnie treści reklamy - zapewnia Nazarko.

Dodaje, że nie było potrzeby ustalania z kimkolwiek oprócz agencji szczegółów realizacji kampanii. Bo były o niej informacje. Władze Michałowa jednak rezygnują z prowadzenia jej na terenie gminy Gródek.

- Do jej mieszkańców informacje o zwolnieniu z podatków i ciekawej ofercie zachęcającej do zamieszkania i tak docierają - uważa Marek Nazarko.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny