Narażeni jesteśmy wszyscy, gdyż cząstki wysuszonych psich odchodów, podobnie jak pyłki drzew, grzybów czy kwiatów unoszą się w powietrzu. Nieczystości te szczególnie groźne są dla dzieci, które bawiąc się w piaskownicach, na placach czy skwerach wielokrotnie mają z nimi kontakt.
Restrykcyjne przepisy nie pomogą
Z doświadczeń innych miast w Polsce i za granicą wynika, że problemu nie da się rozwiązać za pomocą restrykcyjnych przepisów, które często bardzo trudno wyegzekwować, a w Hajnówce choćby z tego względu, że nie ma straży miejskiej, która tym się m.in. zajmuje. Trzeba zacząć od egzekwowania podatku od psa i obowiązku wyprowadzania na smyczy - mówi Marta Wilson-Trochimczyk, kierowniczka Referatu Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska UM. - Koszty ustawienia pojemników są niewielkie, to nieco ponad 2 tys. zł, ale rzecz w tym by właściciele czworonogów tam właśnie je prowadzali. Zwykle je omijają. Inna sprawa, że pojemniki są dewastowane.
Pojemniki są, ale... puste i czyste
W Hajnówce, jak w każdym szanującym się euromieście, obowiązują przepisy nakazujące właścicielowi posprzątanie po swoim psie. Mówi o tym jasno m.in. regulamin korzystania z parku miejskiego, który każdy spacerowicz ma przed oczami. W punkcie 5 regulaminu czytamy, że właściciele psów są zobowiązani do usuwania nieczystości pozostałych po zwierzętach, do przeznaczonych w tym celu pojemników. Pojemniki rzeczywiście ustawione są wzorowo w widocznych punktach, ale brak w nich torebek foliowych i łopatek, a ich wnętrza są wzorowo czyste, co akurat w tym wypadku nie jest zaletą, a wręcz przeciwnie.
Potrzebne specjalne służby
Aby sytuacja uległa zmianie konieczne jest poza barddziej skutecznym egzekwowaniem prawa powołanie specjalnych służb zajmujących się sprzątaniem i utrzymaniem w czystości przynajmniej tych miejsc, gdzie często przebywają mieszkańcy, bawią się dzieci oraz które ze względu na swój charakter powinny być wolne od tego typu nieczystości.
W wielu miastach państw Unii Europejskiej od wielu lat sprawdza się system usług komunalnych dotyczących tego wąskiego, ale ważnego problemu. Zdecydowano się na takie rozwiązania pomimo zupełnie innej świadomości oraz " kultury posiadania zwierząt domowych". Ponadto w tych krajach na tysiąc mieszkańców w mieście przypada zaledwie 45 psów. W Polsce oblicza się, że ten odsetek jest czterokrotnie większy. Ponadto u nas występuje zjawisko bezdomności zwierząt, co potęguje problem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?