Karol K. zobaczył, że do kontroli busa znajomego ma przystąpić jego kolega z czasów szkolnych - Mariusz Ch. Wysłał więc do niego SMS z informacją, że trochę zna tego z busa. Z monitoringu na przejściu granicznym w Kuźnicy widać, jak funkcjonariusz odczytuje na swoim telefonie wiadomość. Kontrola busa trwa niespełna dwie minuty - opisywał sędzia Krzysztof Kamiński.
Sąd Okręgowy w Białymstoku wydał w środę prawomocny wyrok w procesie, gdzie na jednej ławie oskarżonych zasiadali m.in. przemytnik oleju napędowego Karol K. i funkcjonariusz straży granicznej Mariusz Ch. Sprawa dotyczyła m.in. dawania i przyjmowania łapówek. Sąd ustalił, że było to np. martini, kawa, czy - jak w przypadku Mariusza Ch. - butelka wódki za 25 złotych. Pogranicznik przyjął alkohol od szkolnego kolegi w zamian za to, że nie przeprowadził szczegółowej kontroli samochodu jego znajomego. To było w styczniu 2008 roku.
Mariusz Ch. został za to skazany na rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata oraz na 3200 zł grzywny. Funkcjonariusz od 2009 roku jest zawieszony. Teraz, kiedy wyrok jest już prawomocny, straci pracę w straży granicznej. Wyrok przyjął z niedowierzaniem. W swojej apelacji jego obrońca domagał się uniewinnienia.
Karol K. odpowiadał za korupcję i za przemyt 30 tys. litrów oleju napędowego za prawie 75 tys. zł. Sąd wymierzył karę roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata i 8000 zł grzywny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?