Fortuna Puchar Polski: Lechia Zielona Góra - Jagiellonia. Zwycięstwo to obowiązek białostockiego zespołu

Zwycięstwo w starciu z trzecioligowcem to obowiązek białostockiego ekstraklasowca. Nie oznacza to jednak, że należy lekceważyć rywala i liczyć na piłkarski spacerek. Przeciwnie, w Pucharze Polski często dochodzi do niespodzianek, a faworyci wylatują za burtę rozgrywek.

- Taka jest specyfika spotkań pucharowych, gdzie o powodzeniu decyduje jeden mecz, w którym wszystko może się zdarzyć - przestrzega szkoleniowiec Żółto-Czerwonych. - Do osiągnięcia sukcesu potrzebujemy profesjonalizmu i podejścia do rywalizacji jak do starcia ligowego. Wtedy nie będziemy mieli problemów z przeciwnikiem - dodaje.

Jakim składem Jaga zagra w Zielonej Górze? Z pewnością nie będzie lekceważenia gospodarzy i gry wyłącznie rezerwowymi, bo może się to źle skończyć. Z drugiej strony, mając w perspektywie sobotni mecz ligowy z Wartą Poznań, sztab szkoleniowy może dać odpocząć kilku kluczowym zawodnikom i posadzić ich na ławce.

- Wszyscy, którzy z nami trenują są graczami, którzy mogą wybiec od początku. Decyzję podejmę na podstawie prezentowanego poziomu sportowego i dyspozycji podczas treningów. Chcę, aby każdy z chłopaków dał mi pretekst, że warto na niego postawić - deklaruje Stolarczyk.

Pewny jest brak nieobecnego już w ostatniej potyczce z Wisłą Płock czeskiego wahadłowego Tomasa Prikryla, który jest kontuzjowany. W kadrze meczowej znaleźli się za to obrońca Mateusz Skrzypczak i napastnik Bartosz Bida. Nie jest wykluczone, że obaj znajdą się w wyjściowej jedenastce na potyczce z ekipą z Zielonej Góry.

Czytaj też: Jagiellonia Białystok. Wnioski po meczu z Wisłą Płock. Są w stanie powalczyć z każdym, ale mają problemy z wygrywaniem

Można się też spodziewać występu bramkarza Sławomira Abramowicza i któregoś z młodych napastników (Mateusz Kowalski, Maciej Bortniczuk), czy też powracającego po kontuzji Andrzeja Trubehy.

Lechia w rozgrywkach III ligi radzi sobie dobrze. Z dorobkiem 21 punktów w 11 meczach zajmuje w swoje grupie piąte miejsce. Na własnym stadionie drużyna trenera Andrzeja Sawickiego jeszcze nie przegrała (trzy zwycięstwa i trzy remisy) a w minionej kolejce rozbiła na wyjeździe rezerwy Miedzi Legnica aż 4:0. Hat-trickiem w tym spotkaniu popisał się Mateusz Surożyński.

- Sprzymierzeńcem rywali na pewno będą trybuny, zagramy na małym stadionie, a im dłużej będzie utrzymywał się bezbramkowy remis tym będzie trudniej . Mamy jednak doświadczony zespół, nasi zawodnicy przeżywali różne momenty w swojej karierze. Jeżeli chcemy wygrać, musimy dać z siebie wszystko i zagrać na możliwie najwyższym poziomie - kończy Stolarczyk.

Środowy mecz Lechia - Jagiellonia rozpocznie się o godz. 14.30. Transmisję przeprowadzi stacja Polsat Sport.

PROGRAM 1/16 FINAŁU PP

• 12 października (środa): Lechia Zielona Góra - Jagiellonia Białystok (godz. 14.30).
• 18 października (wtorek): Rekord Bielsko-Biała-Pogoń Szczecin (14.15), Zagłębie Sosnowiec - Raków Częstochowa (14.30), Stal Mielec - Piast Gliwice (17.30), KKS 1925 Kalisz - Olimpia Elbląg (18.30), Górnik Łęczna - Korona Kielce (19.15), Wisła Płock - Legia Warszawa (20.30).
• 19 października (środa): Radunia Stężyca - Lechia Gdańsk (14.30), Resovia Rzeszów - Cracovia Kraków (17.30), Sandecja Nowy Sącz - Warta Poznań (18), Motor Lublin - Zagłębie Lubin (18), Wisła Kraków - Puszcza Niepołomice (19.15), Lech Poznań - Śląsk Wrocław (20.30).
• 20 października (czwartek): Pogoń Siedlce - Chrobry Głogów (14.30), Zawisza Bydgoszcz - Radomiak Radom (17.30), GKS Katowice - Górnik Zabrze (20.30).