Nic dziwnego, że na festiwalowe koncerty przychodziło po kilkaset osób.
- Miło, że ludzie chcą do nas przyjeżdżać i tu występować - uważa Kuklik.
Zresztą nie tylko artyści. Wśród publiczności znalazło się wiele osób spoza Supraśla.
- Na każdym koncercie były tłumy ludzi. Publiczność na każdym koncercie reagowała żywiołowo - opowiada Krystyna Kuklik z Białegostoku (krewna Małgorzaty). - Na naszym terenie nie ma operetki. To, co się dzieje w Supraślu, jest dla nas niesamowitą atrakcją.
- Byłam na trzech dniach festiwalu. Wszystko tu jest ciekawe. Zdecydowanie powinno być więcej takich imprez. Jeden taki festiwal to za mało. Powinny być podobne imprezy też w Białymstoku - dodaje jej kuzynka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?