Jedyną niezadowoloną z takiego obrotu sprawy jest autorka pierwowzoru - Ewa Gadomska. Jej zdaniem zmiany są zbyt duże, gdyż miały dotyczyć jedynie napisu pod stworzonym przez nią znakiem. Czyżbyśmy mieli do czynienia z naruszeniem praw autorskich? Za opracowanie strategii promocji Olsztyna, w tym "nowego" logo bazującego na projekcie Gadomskiej, krakowska firma dostanie 180 tys. zł.
Nie jest to pierwszy problem ze znakami graficznymi "Eskadry". W grudniu 2008 roku podobna sytuacja miała miejsce w Białymstoku. Nowe logo miasta, zaprojektowane przez tę samą firmę, było według internautów, łudząco podobne do znaku nowojorskiej organizacji skupiającej m. in. homoseksualistów i biseksualistów. Eksperci orzekli, że o plagiacie nie ma mowy, ale władze miasta zdecydowały się profesjonalnie zbadać opinię białostoczan na koszt "Eskadry".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?