Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ekstraklasa rozpoczyna grę. Jagiellonia kontra mistrz Polski. Adrian Siemieniec: Chcemy być wyrazistą drużyną, a nie nijaką

Mariusz Klimaszewski
Mariusz Klimaszewski
W poprzednim sezonie ekstraklasy Jagiellonia zremisowała z Rakowem 2:2 i przegrała 1:2
W poprzednim sezonie ekstraklasy Jagiellonia zremisowała z Rakowem 2:2 i przegrała 1:2 Wojciech Wojtkielewicz
W sobotę, 22 lipca o godz. 17.30 piłkarze Jagiellonii rozpoczną nowy sezon występów w ekstraklasie. Ich rywalem będzie aktualny mistrz Polski drużyna Rakowa Częstochowa. Mecz rozegrany zostanie na wyjeździe, a poprowadzi go jako sędzia główny Paweł Raczkowski z Warszawy.

Piłkarze Jagiellonii Białystok w pierwszej kolejce nowego sezonu ekstraklasy od razu trafili na mistrza Polski z Częstochowy. Raków już jest po trzech meczach o stawkę: Superpucharze z Legią Warszawa (porażka po karnych 5:6) oraz dwóch meczach 1. rundy kwalifikacyjnej Ligi Mistrzów z Florą Tallinn (1:0 i 3:0).

Czy możemy liczyć, że piłkarze Rakowa mogą być zmęczeni meczami pucharowymi? Raczej nie, ale nie możemy wykluczyć, że w składzie "Medalików" nastąpią zmiany. - Spodziewam się intensywnego meczu, w którym częstochowianie zechcą nas zdominować przez pressing i posiadanie piłki. Zwracam uwagę na fakt, że Raków niezależnie od tego, kto obecnie w nim gra, ma swoją określoną strategię i konsekwentnie ją realizuje - mówi przed spotkaniem z Rakowem trener Jagiellonii Adrian Siemieniec.

Raków przed spotkaniem z Jagiellonią ogłosił jeszcze pozyskanie 30-letniego pomocnika z Niemiec posiadającego polskiej korzenie Sonniego Kittela, który nawet przymierzany był do gry w reprezentacji Polski.

- Za nami miesiąc intensywnej pracy, z której jesteśmy zadowoleni. Fakt, że okres przygotowawczy za nami nie oznacza, że cokolwiek się zakończyło. Ta drużyna nadal się buduje, proces trwa i będzie trwał. Przed nami pierwsza kolejka, inaugurujemy ją na stadionie mistrza. Startujemy z wysokiego „C”, zagramy z rywalem, który ma już sobą trzy oficjalne mecze i toczy boje o europejskie puchary. My jednak nie jedziemy do Częstochowy jak na pożarcie, chcemy pokazać dobrą oraz intensywną Jagiellonię, która ma jeden cel – wygraną – mówi trener Jagiellonii Adrian Siemieniec.

- Oglądając Jagiellonię widzę progres, powtarzalność zachowań i wierzę w tę drogę, którą obecnie kroczymy, ale jeszcze dużo pracy przed nami. Na wszystko potrzeba czasu, pewne rzeczy należy wprowadzać stopniowo, niektórzy potrzebują więcej czasu, mam na myśli adaptację do obciążeń, nowego miejsca zamieszkania, do ligi, do tego, czy grali wcześniej, czy nie. Proces jest bardzo złożony chcemy wykorzystać potencjał tych chłopaków na przestrzeni całego sezonu. Z pewnością okres przygotowawczy niczego nie kończy, a my przygotowujemy się do całego sezonu, a nie pojedynczego meczu z Rakowem, czy Lechem. My nigdy nie będziemy gotowi w tym sensie, że osiągniemy perfekcję i nic nie będzie wymagało poprawy. Jedyne co możemy robić, to ciężko pracować, aby udoskonalać pewne elementy – dodaje szkoleniowiec Żółto-Czerwonych.

Wyniki sparingów Jagiellonii przed sezonem

  • 01.07 Radomiak Radom 2:1
  • 04.07 Motor Lublin 1:1
  • 07.07 Polonia Warszawa 0:1
  • 15.07 MFK Zemplín Michalovce 1:0
  • 16.07 Olimpia Zambrów 3:0

Kibiców interesuje o co będzie grała Jagiellonia w nadchodzących rozgrywkach. Czy będzie broniła się przed spadkiem czy ma wyższe cele? - Punkt wyjścia, z którego startujemy, realna ocena to 14. miejsce wywalczone w poprzednim sezonie. Do tego doszła przebudowa drużyny. W tej chwili potrzeba nam cierpliwości, aby wszystko było stabilne. To na czym nam zależy to ustabilizowanie pozycji Jagiellonii w Ekstraklasie, abyśmy nie zastanawiali się do ostatnich kolejek, czy się utrzymamy, czy też nie. W takich warunkach trudno budować drużynę, a ten spokój jest potrzebny, aby dobrze działać, aby projekt był stabilny, a w konsekwencji aby te piki szły do góry. Chcę, abyśmy byli drużyną wyrazistą, którą będzie trudno pokonać. Najgorsze, co może nas spotkać to ocena, że jesteśmy drużyną nijaką. Chcemy być drużyną która chce zadać cios, a nie się przed nim bronić. Tylko takie podejście i taka odważna droga mogą zapewnić rozwój drużynie i całemu klubowi – odpowiada szkoleniowiec.

Czy można się spodziewać, że Jagiellonia dokona jeszcze transferów? Trener Adrian Siemieniec odpowiada wprost: - Okienko transferowe trwa i niczego nie można wykluczyć, zarówno w kontekście przyjścia jak i odejścia. Ja jednak jako trener nie mam na to wpływu, dlatego myślę o optymalnym przygotowaniu drużyny.

A z jakim nastawieniem jadą do Częstochowy piłkarze Jagiellonii? - Nie lubię dużo gadać, chcemy od razu z Rakowem pokazać naszą piłkę, lepszego początku nie mogliśmy sobie wymarzyć. Jedziemy na stadion mistrza po trzy punkty. Mamy swój pomysł na mecz i chcemy go zrealizować – mówi Bojan Nastić.

Program 1. kolejki
Piątek, 21 lipca
Warta Poznań - Pogoń Szczecin (18.00)
Legia Warszawa - ŁKS Łódź (20.30)
Sobota, 22 lipca
Stal Mielec - Cracovia (15.00)
Raków Częstochowa - Jagiellonia Białystok (17.30)
Piast Gliwice - Lech Poznań (20.00)
Niedziela, 23 lipca
Górnik Zabrze - Radomiak Radom (15.00)
Zagłębie Lubin - Ruch Chorzów (17.30)
Widzew Łódź - Puszcza Niepołomice (20.00)
Poniedziałek, 24 lipca
Korona Kielce - Śląsk Wrocław (19.00)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Tomasz Bajerski po meczu Abramczyk Polonia Bydgoszcz - Orzeł Łódź

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny