Kilka dni temu podchodziłam do egzaminu na prawo jazdy. Gdy wsiadłam do samochodu, żeby zdać obowiązkową jazdę na placyku, rozpętała się wielka burza - napisała do nas Paulina, która podeszła do egzaminu. - Padał ulewny deszcz, nic nie widziałam. Egzaminator jednak kazał mi jechać, nie patrząc na warunki pogodowe. Oczywiście nie zdałam egzaminu, bo nie byłam w stanie zobaczyć linii namalowanych na placu. Czy są jakieś przepisy, które regulują, kiedy można przerwać egzamin?
Odpowiada Jan Owsieniuk, kierownik działu egzaminowania: Nie ma przepisów, które wyraźnie mówiłyby o przypadkach, kiedy z powodu pogody można przerwać egzamin na prawo jazdy.
Jednak, gdy jest wyjątkowo zła pogoda, taką decyzję oczywiście może podjąć egzaminator. W tym roku zdarzały się sytuacje, kiedy pogoda utrudniała zdanie egzaminu, ale nie były one na tyle uciążliwe, żeby to uniemożliwić.
Dwa lata temu mieliśmy przypadek, że około godziny 10 w mieście zrobiło się ciemno, a po kilkunastu minutach rozpętała się burza. Wtedy sami podjęliśmy decyzję o tym, że przerywamy wszystkie egzaminy.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?