Dzień dziewiętnasty

Dietę stosuję bez wyjątku. Dzisiaj stosowałam się do niej. Mama zrobiła mi wszystko jak było zapisane - mówi Sylwia Ostaszewska, która odchudza się z Porannym 19 dni. Do końca naszej zabawy zostało 8 dni. Niewiele czasu na odchudzanie!
- Od wczoraj boli mnie stopa - mówi Sylwia. Przypuszcza, że to wynik przeforsowania. - Rano byłam na siłowni, miałam ćwiczenia aerobowe i siłowe, później trafiłam na ćwiczenia do Klubu Kwadransowych Grubasów, a pod koniec dnia byłam jeszcze na basenie. Chyba przesadziłam - mówi Sylwia.
Dlatego, mimo, że się umówiła, wczoraj nie poszła na ćwiczenia do siłowni Maniac Gym, gdzie ma treningi z Joanną Zapolską, wicemistrzem świata w fitness. Obiecuje jednak, że dziś pójdzie na masaż odchudzający w Podlaskim Stowarzyszeniu Diabetyków. - Strasznie się boję, bo to ponoć bardzo boli. Kazali nawet wziąć leki przeciwbólowe - mówi Sylwia.

ŚNIADANIE (324 KCAL)
n szklanka półprocentowego mleka, n mały pojemnik serka homogenizowanego waniliowego, n 1/4 szklanki płatków kukurydzianych, n mały grejpfrut, szklanka gorzkiej herbaty
ŚNIADANIE II (169 KCAL)
n 2 cienkie kromki chleba żytniego razowego, n 4 cienkie plasterki schabu pieczonego, n małe jabłko, n szklanka wody
OBIAD (199 KCAL)
n 30 g cykorii, n długi kabanos z kurczaka, n kromka chleba chrupkiego, n mały pomidor, n 3 łyżki utartej marchewki, n pół łyżeczki margaryny, szklanka gorzkiej herbaty
PODWIECZOREK (90 KCAL)
n mały banan
KOLACJA (430 KCAL)
n 2 średnie ziemniaki gotowane, n szklanka soku wielowarzywnego, n surówka z porów, marchwi i jabłek: 55 g pora, 14 g marchwi, małe jabłko ze skórką, n łyżeczka majonezu, n 100 g dorsza pieczonego w folii, n 1/4 jaja gotowanego, n średnia mandarynka

Czuję, że waga mi spada. Ludzie, których spotykam, mówią, ze twarz mi się ściągnęła. No i ubrania na mnie wiszą. pasek muszę coraz bardziej ściskać, a i tak tyłek mi wisi - mówi Mirek Konopko.
Twierdzi, że trzyma się diety wytyczonej przez doktor Lucynę Ostrowską, która opiekuje się naszymi grubasami. Mirek odwiedził ją w poniedziałek i okazało się, że jego dotąd bardzo wysokie ciśnienie się ustabilizowało. - I to bez leków - cieszy się Mirek.
Jutro będę miał bardzo zwariowany dzień. Muszę iść na masaż, mam na działce skosić trawę, bo już odrosła. Chyba będę musiał zapisywać wszystkie swoje obowiązki, by o niczym nie zapomnieć. W poniedziałek Mirek wraz z Sylwią byli na basenie. Sylwia zresztą po raz pierwszy weszła do sauny - pozwoliła jej na to dr Ostrowska. Mirek pływał i wypoczywał.

ŚNIADANIE (336 KCAL)
l 1,5 kromki chleba żytniego razowego, łyżeczka margaryny, l 150g dorsza wędzonego, l pomidor, jabłko, l herbata gorzka
ŚNIADANIE II (178 KCAL)
l pół bułki pszennej zwykłej (25g), l pół grejpfruta, l 125g jogurtu truskawkowego 1,5 procent tłuszczu
OBIAD (459 KCAL)
l ok. 300g bitek wołowych w jarzynach: 150g wołowiny, włoszczyzna, groszek zielony, marchew, 2,5g oleju słonecznikowego, 2 łyżki kaszy gryczanej, l surówka: ogórek świeży, sałata zielona, 100g jogurtu naturalnego 2 procent, l grejpfrut, l woda mineralna
PODWIECZOREK (192 KCAL)
l 3 biszkopty, l szklanka soku grejpfrutowego
KOLACJA (298 KCAL)
l kromka chleba graham, pół łyżeczki margaryny, l polędwica sopocka, l sałatka jarzynowa: marchewka, groszek zielony konserwowy, korzeń pietruszki, łyżka śmietany 12 procent tłuszczu, l pół grejpfruta, l herbata gorzka