Dzień dwudziesty

Coraz więcej chodzę piechotą i jest mi z tym coraz lepiej - chwali się Sylwia Ostaszewska. - Niedługo chyba zacznę chodzić do Supraśla na piechotę. To przecież tylko 10 km, tyle samo co przechodzę na bieżni w siłowni - śmieje się Sylwia.
Jednak przed wczorajszą wizytą w Podlaskim Stowarzyszeniu Diabetyków, gdzie czekał ją masaż odchudzający, Sylwii nie było do śmiechu. - Strasznie się boję, mam środki przeciwbólowe, tak jak kazała dr Lucyna Ostrowska - powiedziała nam przestraszona przed wejściem do gabinetu masażu.
Okazało się, że masaż nie był taki straszny. Wręcz przeciwnie - bardzo się Sylwii spodobał. W odchudzaniu wciąż wspiera ją mama - Anna Ostaszewska. Ostatnio przynosi jej obiady, aby mogła ściśle przestrzegać diety.
- Wczoraj przywiozłam Sylwii surówki i kawałek gotowanego mięsa z indyka - mówi pani Anna.
Nasza bohaterka zapewnia, że trzyma się diety. I dobrze, bo do końca naszej zabawy pozostał już tylko tydzień!

ŚNIADANIE (183 KCAL)
n cienka kromka chleba żytniego pełnoziarnistego, n szklanka półprocentowego mleka, n 2 cienkie plasterki szynki z indyka, n mały grejpfrut
ŚNIADANIE II (185 KCAL)
n twarożek ze śliwkami: 2 grube plastry chudego sera twarogowego, 2 łyżki 2 procentowego jogurtu naturalnego, 5 suszonych śliwek, n mały owoc kiwi, n szklanka gorzkiej kawy
OBIAD (328 KCAL)
n sałatka ryżowa: 3 łyżki białego ryżu gotowanego, 3 łyżki konserwowego groszku bez zalewy, 30 g pora, liść kapusty pekińskiej, średnie jabłko, łyżeczka oleju słonecznikowego, n pojemniczek 2 proc. kefiru, n kawałek chleba chrupkiego żytniego
PODWIECZOREK (135 KCAL)
n plasterek tłustego sera gołda, n wafelek ryżowy, mały pomidor, szklanka soku wielowarzywnego
KOLACJA (381 KCAL)
n barszcz ukraiński (1/4 paczki mrożonki) lub: mały burak, liść białej kapusty, 1/4 małej marchwi, 1/2 małej pietruszki, liść pora, łyżeczka 30 proc. koncentratu pomidorowego, pół małego ziemniaka, 10 ziaren białej fasoli, n 2 średnie ziemniaki, n surówka z sałaty, papryki i świeżych ogórków: mała sałata, 1/4 małej papryki, 10 cm ogórka ze skórką, n 85 g pieczonego bez tłuszczu łososia, szklanka herbaty gorzkiej

Wczorajszego dnia Mirosław Konopko miał na głowie wiele spraw. Jak sam przyznaje, we wtorek trochę sobie odpuścił ćwiczenia, więc środę poświęcił na nadrobienie zaległości. Trzy godziny spędził na siłowni, odwiedził masażystkę, a wieczorem zaplanował sobie wizytę na basenie. Poza tym nasz bohater wybrał się na działkę, aby skosić trawę.
- Działka jest dość duża, więc pewnie spalę te kilka kalorii biegając za kosiarką - mówi Mirek.
Ale nasza akcja to nie wszystko, na co pan Mirek musiał wczoraj poświęcić czas. W środę po raz kolejny bezskutecznie szukał nowej fryzjerki do swojego zakładu. - Od dawna szukam pracownicy, aby nieco mnie odciążyła i strzygła kobiety - zdradza Mirek. - Dawałem już ogłoszenia w Porannym, ale nie było żadnego odzewu. Mam jedno wolne pomieszczenie, za które i tak muszę płacić czynsz. Chciałbym je jakoś wykorzystać.
Mirkowi, podobnie jak Sylwii, bardzo spodobał się masaż odchudzający. Taki zabieg miał po raz pierwszy w życiu. - To trochę boli, pani masażystka ma w rękach niesamowitą siłę. Głaskanie to na pewno nie jest!

ŚNIADANIE (375 kcal)
n 1 bułka grahamka
n masło (płaska łyżeczka)
n ser twarogowy chudy (dwa plasterki)
n sałatka: 1 pomidor, 50 g ogórka, szczypta szczypiorku, pół łyżki oliwy, jedna niewielka pomarańcza
n szklanka gorzkiej herbaty
ŚNIADANIE II (267 KCAL)
n sałatka egzotyczna: 1/5 selera naciowego, 2 plastry ananasa, 2 orzechy włoskie, opakowanie naturalnego 2 proc. jogurtu
OBIAD (384 KCAL)
n zupa z marchewki: 20 g piersi z kurczaka, 60 g włoszczyzny, 100 g marchwi, 4 g oleju, n 100 g piersi gotowanego kurczaka, n dwa ziemniaki, n surówka: pół papryki, świeży ogórek, 6 krążków cebuli, łyżka kukurydzy, łyżeczka oleju, 2 łyżki soku z cytryny, n szklanka wody mineralnej
PODWIECZOREK (221 KCAL)
n koktajl owocowy: kubek 2 proc. kefiru, 2 średnie kiwi, sucharek bezcukrowy
KOLACJA (255 KCAL)
n 2 kromki chleba żytniego chrupkiego, n ryba po grecku: 100 g pstrąga gotowanego, 50 g marchwi, 40 g pora, 40 g selera, 25 g cebuli, 10 g przecieru pomidorowego, n mały kubek 2 proc. kefiru, n szklanka gorzkiej herbaty zielonej