Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Działasz. Wygrywasz!

Fot. Marcin Malarewicz
Angelika Parfieniuk oraz Paweł Turel, białostoccy studenci działający w organizacjach studenckich podczas jednej z konferencji. To nietylko nauka, ale też zabawa.
Angelika Parfieniuk oraz Paweł Turel, białostoccy studenci działający w organizacjach studenckich podczas jednej z konferencji. To nietylko nauka, ale też zabawa. Fot. Marcin Malarewicz
Jak zwiększyć swoje szanse na rynku pracy i skusić swoim CV pracodawcę? Już na studiach zapisz się do organizacji studenckiej lub jednego z wielu kół naukowych. Tam zdobędziesz umiejętności, które pomogą Ci wygrać wyścig po miejsce pracy.

Nie tylko studiowanie, ale także działalność w organizacjach studenckich i kołach pozwala lepiej się rozwijać i ułatwia znalezienie lepszej pracy.

Niektóre z organizacji studenckich działają już od 60 lat i wciąż cieszą się ogromną popularnością. Zrzeszają studentów zainteresowanych różnorodną tematyką - począwszy od prawa (ELSA), czy też sportu (AZS), po kształtowanie umiejętności przywódczych (AIESEC). Większość z nich ma zasięg międzynarodowy.

Pobaw się w organizację

Jedną z największych jest AIESEC, do którego należy 60 000 tysięcy studentów ze 110 krajów. Tworzą i realizują projekty takie jak AIESEC University (warsztaty językowe) czy Enter Your Future (zajęcia w liceach z przedsiębiorczości). Umożliwiają również wyjazdy na zagraniczne praktyki i wolontariaty. Na to, aby było to możliwe w Białymstoku pracuje codziennie 70 żaków.
- Przystąpiłam do organizacji, ponieważ chciałam wyjechać na praktyki. Brakowało mi międzynarodowości i obcowania z wieloma kulturami. Zaczęłam aktywniej działać w AIESEC. Oprócz wiedzy z zakresu zarządzania zasobami ludzkimi, zyskałam także wielu znajomych z całego świata - opowiada Barbara Sawicka, przewodnicząca AIESEC Białystok.
Na trochę mniejszą skalę, działa AEGEE, czyli Europejskie Forum Studentów. Zrzesza ono 15 tys. tysięcy studentów, zaś białostocki oddział ok. 40. Szkoła Efektywnej Komunikacji Społecznej (cykl szkoleń z komunikacji społecznej), czy Local Training Course (szkolenia zapoznające nowych członków z ideami, działalnością oraz przyszłą pracą w organizacji) to tylko garstka z wielu projektów AEGEE, w realizacji których mogą uczestniczyć jego członkowie.
Żacy w naszym regionie mogą również wkroczyć w szeregi NZS-u (Niezależnego Zrzeszenia Studentów). Nowe osoby w organizacji prężnie działają w poszczególnych projektach, takich jak m.in. Studencki Nobel (konkurs na najlepszego studenta w Polsce), czy też Wampiriada (rozpowszechniająca ideę honorowego krwiodawstwa) i rozwijają swoje umiejętności m.in. w zakresie kontaktu z firmami.

Jeszcze bliżej swojej profesji

W Białymstoku działają także stowarzyszenia specjalizujące się w konkretnej dziedzinie. Do nich zaliczyć można ELSA (Europejskie Stowarzyszenie Studentów Prawa) - międzynarodową organizację 42 krajów europejskich. Lokalny oddział ELSA zrzesza ok. 100 członków. Jednym z nich jest Monika Śpiewak.
- Do ELSA przystąpiłam na pierwszym roku prawa. Marzyło mi się wówczas aktywne studiowanie, podróże, chciałam poznawać nowych ludzi. Działalność stowarzyszenia opiera się na pracy w poszczególnych działkach. Ja przystąpiłam do STEP-u, który zajmuje się organizowaniem praktyk studenckich - mówi Monika. - Dzięki ELSA moje życie na uczelni nie ogranicza się tylko do nauki. Szereg praktycznych szkoleń, mnóstwo poznanych ludzi, wyjazdy do innych miast - te doświadczenia są niezwykle cenne. ELSA otworzyła mi także oczy na prawo. Wiem, że nie jest to dziedzina związana tylko ze przepisami, ale także dotyka spraw społecznych - podsumowuje.
Oprócz ELSA w Białymstoku działa również IFMSA - Międzynarodowe Zrzeszenie Studentów Medycyny pozwalające rozwijać medyczne zainteresowania ponad milionowi młodych osób ze 100 państw.
Z kolei żacy lubiący sport powinni zainteresować się Akademickim Związkiem Sportowym, w którym 50 tys. polskich studentów promuje model człowieka aktywnego nie tylko intelektualnie, ale również fizycznie.

Pokręć się w kole

Na arenie lokalnej żacy mogą wykazać się w kołach naukowych funkcjonujących przy wydziałach poszczególnych uczelni. Na samym UMB zarejestrowanych jest ich ok. 70, na UwB - ok. 54 , a PB - 50.
Angelika Parfieniuk jest przewodnicząca Studenckiego Koła Przedsiębiorczości na UwB.
- Na początku wystarczyło mi, że studiuję w miejscu, w którym chciałam być. Wszystko potoczyło się przez przypadek. Koło organizowało konferencję o przedsiębiorczości i koleżanka miała na niej wygłosić swój referat. Na dzień przed tym wydarzeniem straciła głos, a ja zgodziłam się ją zastąpić - opowiada Angelika. - Mimo ogromnego stresu, spodobało mi się i zapragnęłam dołączyć właśnie do SKP. Działam w nim już prawie 2,5 roku. Aktualnie przewodzę całym 12 osobowym zespołem. Nauczyło mnie to wiary w siebie i innych, bo to na każdej pojedynczej indywidualności zgranej w całość opiera się SKP - z uśmiechem mówi Angelika. Uwierzyłam, że warto ustawicznie się kształcić, zbierać doświadczenie, a także motywować do rozwoju innych.
SKP słynie z wydawanych co roku publikacji zawierających referaty studentów. Organizuje szkolenia, debaty, konkursy i panele dyskusyjne.

Nietypowo, ale też odlotowo

Koła to nie tylko rozwijanie wiedzy związanej z danym kierunkiem studiów. Przekonała się o tym studiująca na wydziale elektrycznym Politechniki Białostockiej Agata Godlewska, która jest jedną z ośmiu osób należących do Koła Naukowetgo Miłośników Gier Logicznych.
- Uznałam, że to bardzo dobre połączenie przyjemnego z pożytecznym: gra jest rozrywką, a gry logiczne rozwijają umysł. Na początku poznaliśmy zasady Go - jednej z najstarszych gier planszowych świata. Umożliwia ona bliższe poznanie kultury Dalekiego Wschodu oraz umożliwia myślenie strategiczne. Kolejną poznaną przez nas grą była Mankala, starożytna gra planszowa. W przeciwieństwie do Go rozgrywka jest szybka, a grając rozwija się zdolności arytmetyczne. Oprócz wspomnianych przeze mnie gier mamy także m.in.: szachy, Mastermind, Hex, Tablut i kilka innych.
To tylko jedno z licznych niestandardowych kół. Można znaleźć równie oryginalne np. Filmowe Koło Naukowe Studentów Wydziału Architektury "Filmowi" na PB, Naukowe Koło Kreatywności na wydziale pedagogiki i psychologii UwB, czy Studenckie Koło Teatralne Filologii Francuskiej na wydziale filologicznym UwB.
Nie zawsze różowo
Oprócz zalet prowadzenia koła czy organizacji są też minusy. Najbardziej odczuwalny jest brak czasu, czy "goniące" terminy.
- W czasie sesji każdy jest przejęty egzaminami i trudniej o dyscyplinę w zespole, ale wychodzimy z tego zwycięsko. Najbardziej chyba uciążliwa sprawa, ale też mająca swoje plusy, to niemilknący telefon - wyznaje Angelika. Pomimo tego, nie oddałabym za nic wspomnień, jakie do tej pory zachowałam ze swojej działalności - wyznaje.
Droga do kariery
Wielu studenckich działaczy ma nadzieję, że aktywność w organizacjach studenckich, to szansa ułatwiająca znalezienie przyszłej pracy.
Tego samego zdania jest również Paweł Turel, absolwent ekonomii na Uniwersytecie w Białymstoku. Zalety bycia w organizacji studenckiej dostrzegł on już podczas procesu rekrutacyjnego do pracy.
- W czasie rozmów kwalifikacyjnych pracodawcy często pytają o doświadczenia związane ze współpracą w zespole, realizacją własnych projektów czy wdrażaniem innowacyjnych rozwiązań, a takie oraz inne umiejętności można rozwinąć właśnie w organizacjach studenckich i kołach naukowych. Dzięki pracy w organizacji studenckiej mogłem się pochwalić rocznym doświadczeniem w zarządzaniu finansami i księgowości - opowiada Paweł.
Takie umiejętności niewątpliwie przydają się w późniejszym szukaniu pracy. Jak mówi Marcelina Wojno, kierownik Biura Karier Uniwersytetu w Białymstoku: Działalność w organizacjach studenckich zwiększa szansę znalezienia pracy, jest to cenny punkt w CV, zwłaszcza jeżeli jest dopasowany do oferty. Nasi lokalni pracodawcy cenią sobie studentów, którzy coś robili, działali. Takie osoby potem idąc do pracy umieją współpracować z ludźmi i nie trzeba ich tego uczyć.
Jej słowa potwierdza właściciel firmy informatycznej AmberBit - Wojciech Piekutowski.
- Jest to dodatkowy atut, szczególnie jeśli osoba nie ma doświadczenia zawodowego. Patrząc na informację o organizacjach studenckich szukam aktywności, które świadczyłyby o pracowitości, zaangażowaniu, pomysłowości, czy też zdolnościach organizacyjnych kandydata. Ważna jest też znajomość angielskiego, więc człowiek działający w międzynarodowej organizacji daje nadzieję, że dogada się z klientem przez skype lub telefon i napisze poprawny mail - opowiada pan Wojciech.
Nie wszyscy jednak są w stanie korzystać z tego, co oferują organizacje studenckie.
- Owszem, działanie w organizacjach studenckich jest ważne, zwłaszcza dlatego, że człowiek uczy się obcować z innymi ludźmi. Jednak kiedy szukałam pracy, patrzono na moje umiejętności zawodowe, a nie na to, gdzie działałam, bądź też nie, na studiach - mówi Beata Tucholska, absolwentka informatyki, pracująca w firmie FKK Consulting Sp. z o.o.

A szanse na pracę rosną

Organizacje studenckie i koła naukowe umożliwiają naukę umiejętności współpracy w zespole, zarządzania projektami, prowadzenia rekrutacji i rozmów kwalifikacyjnych oraz szkoleń. Oferują również rozwój w specjalistycznych obszarach takich jak sprzedaż, kontakt z partnerami, zarządzanie finansami, księgowość, czy też public relations. Nic nie może zastąpić wyniesionego z działalności w organizacji studenckiej doświadczenia, które bez względu na to, czy przyda się w procesie poszukiwania pracy, czy też nie, to daje studentom przydatne w życiu umiejętności. Niewątpliwie duży wpływ na owocne szukanie pracy ma ukończony kierunek studiów, jednak jeśli do tego działa się w organizacji studenckiej w obszarze, w którym później chce się pracować i jeżeli w dodatku będzie to pokrewne z kierunkiem studiów oraz będzie pasować do oferty przedstawionej przez pracodawcę zwiększamy swoje szanse.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny