Do Sądu Rejonowego w Białymstoku trafił właśnie akt oskarżenia w tej sprawie. Na ławie oskarżonych usiądą wkrótce 31-letni Mariusz J. i trzy lata młodszy Wojciech Z.
Zdaniem białostockiej prokuratury, to oni na początku maja napadli na Artura M. przy ulicy Wierzbowej w Białymstoku.
Był wieczór. Pokrzywdzony szedł do domu, gdy niespodziewanie otrzymał cios w tył głowy. Chciał uciekać, ale napastnicy przewrócili go. I zaczęli kopać.
- Oddaj wszystko, co masz w kieszeniach - zażądali sprawcy.
I Artur oddał telefon komórkowy, portfel z 80 złotymi oraz dokumenty. Napastnicy uciekli, ale pokrzywdzony zapamiętał ich twarze. Okazało się, że byli to ci sami mężczyźni, którzy wcześniej dosiedli się do niego i jego kolegów, gdy pili w parku piwo. Artur podał policji ich rysopisy i oskarżeni szybko zostali ujęci.
Mariusz J. i Wojciech Z. przyznali się do winy. Grozi im 12 lat więzienia. Jednak obaj byli już karani, m.in. za gwałty, dlatego tym razem sąd może wymierzyć im surowszą karę.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?