Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Donald Tusk jeszcze czeka. Euro za 5 zł = interwencja.

na podst. TVN24
Fot. Archiwum
Premier Donald Tusk uważa, że złotówka już sięgnęła dna. Jednak jeśli cena za euro przekroczy 5 złotych, rząd zacznie wyprzedaż eurowaluty.

To deklaracje, jakie złożył szef rządu na transmitowanej w mediach konferencji prasowej. Na razie twierdzi, że stara się zachować spokój, ale po konsultacjach ministrem finansów i z ekspertami przygotowuje plan awaryjny.

Euro, które chce przehandlować Tusk to siedmiomiliardowa zaliczka z Unii Europejskiej.

Po tej deklaracji złoty umocnił się nieco na rynku walutowym. O godzinie 15.35 jedno euro kosztowało 4,86 zł, a frank szwajcarski 3,28 zł.

Eksperci z uznaniem wypowiadają się o decyzji premiera. Może ona ukrócić spekulację złotym, ale nie wykluczone, że sprzedaż przynajmniej części euro będzie konieczna, żeby rząd okazał się twardy wobec dużych spekulantów giełdowych.

Premier zapowiedział też, że za tydzień ma być gotowy harmonogram działań rządu w sprawie pomocy firmom, które podpisały z bankami umowy na opcje walutowe. Ale chodzi mu o pomoc organizacyjną wtedy, gdy firmy (dotknięte skutkami opcji walutowych) będą dochodziły swoich praw.

- Ustaliliśmy z wicepremierem Pawlakiem, że nie podejmiemy żadnych działań, które przerzuciłyby na budżet, czyli na podatnika, skutki tych podpisanych przez firmy kontraktów - powiedział premier na transmitowanej konferencji prasowej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny