- Wiedziałem, że przyjdą do nas, wiedziałem – cieszy się Michał. I już planuje wycieczkę. Paweł też, bo bez roweru nie wyobraża sobie wakacji. A Ania dodaje: – Świetna niespodzianka! Ania, Michał i Paweł to trójka podopiecznych Domu Powrotu. W sumie jest ich tu 13.
Dom Powrotu prowadzi Stowarzyszenie Droga. Niby to dom dziecka, ale bardzo tu rodzinnie, ciepło. Dzieciaki czują się tu wspaniale, bo zawsze jest się do kogo przytulić, z kim porozmawiać. Ale wszystkie marzą o jednym – wrócić do rodzinnego domu, do mamy i taty. – A my robimy wszystko, by tak się stało – mówi Małgorzata Gudewicz, zastępczyni kierowniczki Domu Powrotu.
Stąd właśnie nazwa placówki. I stąd nazwa akcji, którą zorganizowali białostoccy przedsiębiorcy z Towarzystwa Biznesowego Białostockiego – Rowery do Powrotu.
To jeden z nich, Emil Brusiewicz, podczas mszy u ojca Edwarda Konkola dowiedział się o potrzebie zorganizowania zajęć dodatkowych dla dzieci z Domu Powrotu. Włączył się w pomaganie, zorganizował zajęcia. I dowiedział się, że dzieciaki nie mają dobrych rowerów. Opowiedział o tym w Towarzystwie. Biznesmeni nie mieli wątpliwości – trzeba pomóc. Zebrali pieniądze. – Bo uznaliśmy że to będzie bardzo ciekawa akcja i bardzo pożyteczna, ponieważ każde dziecko miałoby równe szanse w rozwijaniu swoich umiejętności – opowiada Maciej Ejdys, jeden z przedsiębiorców. – Uzyskaliśmy bardzo dobrą ofertę zakupu rowerów w firmie Olimpic Sport.
– Prezenty są bardzo trafione. Nigdy nie mieliśmy tylu rowerów, by razem wsiąść i pojechać na wycieczkę – mówi Małgorzata Gudwicz. I już cieszy się na wiosnę. I tę wymarzoną wycieczkę.
– Trzeba się dzielić tym, co mamy. A w tym przypadku możemy pomóc dzieciom, które zostały skrzywdzone przez los – nie ma wątpliwości Maciej Ejdys. Przedsiębiorcy zapowiadają, że do Domu Powrotu zapukają na pewno za rok. Również z prezentami.
Zobacz też:
Miejska wigilia w Białymstoku już w niedzielę. Żeby nikt nie był sam
Wypadki drogowe - pierwsza pomoc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?