Dojlidy. Ośrodek Sportów Wodnych będzie rozbudowany. Trasy narciarskie i hotel w planach

Obecnie trwają przygotowania do ogłoszenia przetargu. Miasto będzie poszukiwać inżyniera budowy oraz wykonawcy.

- Myślę, że będzie to na początku stycznia - zapowiada Adam Popławski, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Białymstoku. - Po rozstrzygnięciu przetargu chcielibyśmy jak najszybciej zacząć prace.

Jeśli wszystko pójdzie dobrze, powinno się to stać jeszcze przed wakacjami.

- Nie wiadomo, jak długo potrwa postępowanie. Procedury przetargowe mają to do siebie, że długo trwają - zauważa dyrektor Popławski. - Zwłaszcza jeśli wpływa dużo pytań, czy są odwołania.

Prace będą prowadzone etapami, tak, by nie przeszkadzać mieszkańcom w korzystaniu z obiektu. Przewidziane są na dwa lata. Miasto ma już wszystkie niezbędne pozwolenia. Są też pieniądze. W połowie listopada podpisano bowiem umowę na dofinansowanie. Około połowy kosztów inwestycji pokryją fundusze unijne.
To dobre wiadomości, bo ośrodek czeka na rozbudowę już od kilku lat. Przez ten czas wprowadzono sporo udogodnień, np. wykonano nową plażę czy oczyszczono akwen. Dzięki temu znacznie więcej białostoczan decyduje się w sezonie na wypoczynek nad zalewem. Magistrat liczy, że dzięki nowej inwestycji zainteresowanych będzie jeszcze więcej. Plan jest taki, by obiekt zapewniał atrakcje nie tylko latem, ale też zimą.

Projekt zakłada budowę hotelu wraz z zapleczem konferencyjno-szkoleniowym, obiektów gastronomicznych, a także budynku wypożyczalni sprzętu wodnego i rekreacyjnego, sanitariatów i przebieralni. Powstaną też nowe hangary do magazynowania i port dla żaglówek.

Coś dla siebie znajdą tu także amatorzy aktywnego wypoczynku. Wokół zalewu powstaną bowiem alejki spacerowe i ścieżki do jazdy rowerem, a także tory do biegów na nartach. Zaplanowano też siłownię na świeżym powietrzu. Z kolei na niedostępną dziś wyspę poprowadzi kładka.