Tak będzie wyglądać ośrodek w Dojlidach
(fot. Opr. graf. Dorota Sikora)
Nareszcie doczekamy się plaży z prawdziwego zdarzenia. Bo Dojlidy to jedyne miejsce w Białymstoku, gdzie można się kąpać - mówi Anna Zambrzycka, białostoczanka.
Już pierwszego czerwca będzie mogła wypoczywać w odnowionym ośrodku sportów wodnych w Dojlidach. A ten zmieni się bardzo.
Piłka na plaży
W miejscu, gdzie rosła trawa, jest już prawdziwa piaszczysta plaża. Ma 120 metrów długości i 15 metrów szerokości.
Rozebrane zostaną stare budynki z kasami. W ich miejscu pojawi się parking. I nowy budynek z toaletami dla kobiet i mężczyzn oraz oddzielne prysznice.
Zostaną wybudowane nowe przebieralnie, a te stare będą rozebrane. Podobnie jak mająca już swoje lata scena. Powstanie nowa, rozkładana, bliżej plaży. Młodzi nie będą się nudzić. Na miejscu skorzystają z boiska do plażowej piłki nożnej. Latem mają tu być rozgrywane turnieje.
- Kupimy też nową motorówkę - mówi Adam Popławski, szef MOSiR.
Strażacy w bermudach
Wreszcie skorzystamy tego lata ze znajdującej się na zalewie wyspy. Chwasty zostały z niej wycięte. Będzie tu można nawet urządzać pikniki.
Pomyślano też o bezpieczeństwie plażujących. Tuż przy wejściu powstanie posterunek straży miejskiej. Strażnicy będą w nim dyżurować od czerwca do sierpnia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?