Przypomnijmy, że trzy tygodnie temu Strzaliński po raz pierwszy zrezygnował z kierowania Sojuszem. W ten sposób zastosował się do stanowiska zarządu krajowego partii, które nakazywało rozdzielenie funkcji kierowniczych w partii i administracji rządowej. Jednak przed tygodniem Rada Wojewódzka SLD odrzuciła rezygnację. Wojewoda zdecydował się dalej pełnić funkcję przewodniczącego.
Z nieoficjalnych informacji "Porannego" wynika, że szef SLD Krzysztof Janik powiedział Starzalińskiemu, że jeśli nie zrezygnuje z kierowania Sojuszem na Podlasiu straci funkcję wojewody. Ten po raz trzeci i ostateczny zrezygnował. Obowiązki przewodniczącego SLD na Podlasiu będzie teraz pełnił Eugeniusz Berezowiec, burmistrz Bielska Podlaskiego.
na wczorajszym zarządzie SLD z partią pożegnał się Krzysztof Bil-Jaruzelski, który przeszedł do Socjaldemokracji Polskiej.
Do trzech razy sztuka
(tor)
Marek Strzaliński zrezygnował wczoraj z funkcji szefa podlaskiego SLD.