Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dni Hiszpańskie: Białostoczanie poznawali klimat i tajemnice słonecznej Hiszpanii

Anna Kopeć
Prawdziwie gorąca atmosfera panowała także na sobotniej fieście w Famie, gdzie zagrał DJ Alex Baxter z Brazylii. Dodatkową atrakcją był pokaz tańca brzucha.
Prawdziwie gorąca atmosfera panowała także na sobotniej fieście w Famie, gdzie zagrał DJ Alex Baxter z Brazylii. Dodatkową atrakcją był pokaz tańca brzucha. fot. Wojciech Wojtkielewicz
Smak hiszpańskiej szynki, oliwek i serów, latynoamerykańskie filmy, a przede wszystkim solidna dawka języka na lekcji czy w spektaklu teatralnym. Takie atrakcje zafundowała nam w weekend fundacja Gran Via i Białostocki Ośrodek Kultury.

Polakom podoba się specyficzny klimat Andaluzji, Granady czy Katalonii, Hiszpanie podziwiają naszą gościnności i otwartość. Organizatorzy tegorocznych Dni Hiszpańskich przygotowali białostoczanom imprezę, która prezentowała hiszpańską kulturę na różnych płaszczyznach.

- Kiedy kilka lat temu otworzyliśmy szkołę językową zrozumieliśmy, że nauka języka bez poznawania kultury danego kraju nie ma sensu, dlatego w tegorocznej odsłonie skupiliśmy się na tym - mówi Grzegorz Sienkiewicz z fundacji Gran Via. - Z każdym rokiem rozszerzamy naszą imprezę. Pokazujemy oczywiste i charakterystyczne dla Hiszpanii elementy, takie jak muzyka, taniec, filmy, ale naszą ambicją jest też prezentacja takich tematów, które nie wszystkim są znane.

Do tych ostatnich należą warsztaty kulinarne, na których Bartłomiej Olek - pasjonat, kucharz, który swoje życie prywatne i zawodowe poświęcił południowej kuchni - opowiadał o hiszpańskich przysmakach. Wszystkiego można było spróbować. Była hiszpańska szynka, różnego rodzaju oliwki, sery kozie i owcze, a także napój na bazie wina - sangria.

Na lekcję hiszpańskiego przyszli ludzie w różnym wieku, tacy, którzy znają ten język i tacy, którzy dotąd nie mieli z nim styczności. Spontaniczną zabawę językową prowadzili lektorzy z Salamanki i Granady. Udowodnili , że hiszpański jest łatwy i zabawny.

Dni Hiszpańskie - wspólna zabawa

Przez trzy dni wspólnie bawili białostoczanie i Hiszpanie, którzy specjalnie przyjechali na tę imprezę do Białegostoku. - Jestem pod wrażeniem tego miasta i urody dziewczyn - mówi Oscar Rodriguez. - Polacy i Hiszpanie mają wiele wspólnego. Lubimy się bawić, dobrze zjeść i mamy podobne poczucie humoru.

- Myślę o tym aby przenieść się do Polski na stałe. Naprawdę chciałabym tu pracować - mówi Victoria Pleguzuelos z Granady. - Jest tu wszystko, czego potrzebuję do życia: pyszne jedzenie, fantastyczni ludzie, nawet zima ma swój urok.

- Nasi goście są zachwyceni Podlasiem, jego klimatem, podziwiają to, co my mamy na co dzień. Dla nich to atrakcja - mówi Sienkiewicz.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny