Umowa na Disco pod Gwiazdami w tym roku nie została podpisana. Prosimy o nierozpowszechnianie fake newsów - napisała na FB rzeczniczka marszałka województwa Izabela Smaczna-Jórczykowska podczas czwartkowej (9 kwietnia) konferencji władz miasta.
Wiceprezydent Rafał Rudnicki stwierdził bowiem, że z tego co wie, to 1,3 mln zł, które mają pójść na tegoroczną edycję imprezy organizowanej przez marszałka nie zostały uwolnione na walkę z koronawirusem.
- Żałuję, że pani rzecznik nie słucha dokładnie pytań, które padają od naszych widzów. Białostoczanie nie pytają o to, czy umowa nie została podpisana, ale proszą o to, by pieniądze zarezerwowane na tę imprezę były przeznaczone na walkę z koronawirusem. To że ta umowa nie została w tej chwili podpisana, nie oznacza że nie zostanie jeszcze podpisania - podkreślał wiceprezydent.
Czytaj też: Disco pod Gwiazdami. Największy koncert tego roku!
Rzeczniczka nie odpowiedziała na pytanie podczas konferencji, natomiast nam odpisała na maila jedynie, że "tak, jak już napisałam podczas konferencji, umowa nie została podpisana. Wydatki na promocję regionu będą w tym roku uzależnione od rozwoju epidemii koronawirusa w naszym kraju oraz od wytycznych Ministra Zdrowia w tym zakresie".
Nie wiadomo więc, czy wspomniane 1,3 mln zł pójdzie na jakieś inne działanie promocyjne, czy zostanie jednak przekazane na walkę z koronawirusem.
Zapytaliśmy też rzeczniczkę (bo takie pytanie padło też podczas wspomnianej konferencji), czy marszałek zapewnił dostateczną liczbę maseczek i rękawiczek wojewódzkiemu pogotowiu ratunkowemu w Białymstoku, które jest jednostką organizacyjną urzędu marszałkowskiego?
- Środki ochrony osobistej pracownikom pogotowia, w ramach walki z epidemią, zapewniają służby wojewody, a nie marszałek. Jednak, mając na uwadze zaangażowanie tych jednostek w walkę z koronawirusem, marszałek i zarząd województwa w ramach m.in. Podlaskiego Pakietu Zdrowotnego zdecydował o wsparciu Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Białymstoku łączną kwotą prawie 3,5 mln zł - mówi Izabela Smaczna-Jórczykowska.
Za te pieniądze, pochodzące zarówno z budżetu województwa, jaki i środków unijnych, WSPR zaopatruje się m.in. w maseczki, kombinezony, przyłbice, rękawiczki jednorazowe czy środki do dezynfekcji. - Z kolei WSPR w Łomży została wsparta kwotą ponad 3,5 mln zł, a WSPR w Suwałkach – przeszło 2,4 mln zł - podkreśla rzeczniczka.

Szymon Hołownia ma duże ego, większe ma tylko Lech Wałęsa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?