Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czesław Michniewicz zwolniony z Termaliki. Najbliższy rywal Jagi z nowym trenerem

Jakub Laskowski
Czesław Michniewicz nie jest już trenerem Termalici
Czesław Michniewicz nie jest już trenerem Termalici Szymon Starnawski
Przerwa na mecze reprezentacyjne to i tak dla niektórych polskich klubów bardzo intensywny okres. Do tego grona zalicza się Bruk–Bet Termalica Nieciecza, która za porozumieniem stron rozwiązała wczoraj kontrakt z Czesławem Michniewiczem.

To efekt słabej dyspozycji beniaminka w wiosennych rozgrywkach. W tym roku Słoniki pozostają bez ligowego zwycięstwa, a żadna inna drużyna po zimowej przerwie nie punktuje gorzej. Aktualnie Bruk–Bet zajmuje siódmą pozycję w lidze, ale ma zaledwie trzy punkty przewagi nad strefą, która nie daje awansu do grupy mistrzowskiej. Czarę goryczy przelała ostatnia pechowa porażka u siebie ze Śląskiem Wrocław 1:2.

– Mimo to, dla mnie to jednak spore zaskoczenie. To jest ruch właścicieli klubu, który ma wstrząsnąć drużyną jeszcze przed zakończeniem rundy zasadniczej. Boisko pokazuje, że Bruk-Bet niekoniecznie musi zakończyć ją w czołowej ósemce – mówi Kamil Kosowski, były piłkarz, obecnie ekspert nc+.

Klub na razie nie poinformował, kto zastąpi Michniewicza. W następnej kolejce niecieczan czeka wyjazd do Białegostoku na mecz z Jagiellonią.

Do zmian personalnych doszło również w Legii Warszawa. Bogusław Leśnodorski zrezygnował z funkcji prezesa stołecznego klubu. Nie oznacza to jednak, że Leśnodorski całkowicie zrezygnował z pracy w klubie. Oświadczył bowiem, że będzie przewodniczącym Rady Nadzorczej mistrzów Polski.

– To było 1565 dni pełnych dumy, ale i odpowiedzialności. Znamy tę liczbę dokładnie, bo każdy z tych dni był dla nas równie istotny i żadnego z nich nigdy nie zapomnimy – napisano w komunikacie, pod którym podpisali się Leśnodorski oraz wiceprezes zarządu Jakub Szumielewicz, który również pożegnał się ze swoim stanowiskiem.

To koniec konfliktu Leśno-dorskiego z innym właścicielem warszawskiego klubu – Dariuszem Mioduskim, który przybrał na sile po meczu Ligi Mistrzów z Borussią Dortmund (0:6). Ustępujący prezes zdecydował, że spór właścicielski dla dobra klubu nie powinien trwać i rezygnacja ze stanowiska jest najlepszym wyjściem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny