Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cyryl I na Podlasiu. Historyczna wizyta w regionie

Tomasz Mikulicz
Cyryl I
Cyryl I cerkiew.pl / Paweł Karczewski
Wizyta zwierzchnika rosyjskiej Cerkwi prawosławnej będzie bez wątpienia wydarzeniem wyjątkowym w dziejach Białegostoku i regionu. Nie tylko ze względu na wymiar religijny, społeczny, wielokulturowy, ale także państwowy.

Obserwator: Na Podlasie przyjeżdża dziś patriarcha moskiewski i całej Rusi Cyryl I. To oczywiście wielkie wydarzenie dla wszystkich polskich prawosławnych. Ale nie tylko.

Doktor Jarosław Matwiejuk, specjalista z zakresu prawa wyznaniowego na Wydziale Prawa Uniwersytetu w Białymstoku - To prawda. Patriarcha największego Kościoła prawosławnego w świecie po raz pierwszy w historii spotkał się z przedstawicielami episkopatu katolickiego w Polsce. I co najważniejsze zostało podpisane wspólne przesłanie Kościołów prawosławnego w Rosji i katolickiego w Polsce wzywające oba narody do pojednania i wzajemnego przebaczenia. Jest szansa, by poprawić wzajemne relacje nie tylko między religiami, ale też narodami. Widzę tu czytelną analogię do listu biskupów polskich do biskupów niemieckich z 1965 roku. W krótkim okresie czasu poprawiło to relacje polsko-niemieckie. Oczywiście przyjazd patriarchy ma wymiar przede wszystkim religijny, ale ranga i harmonogram wizyty daje nadzieję na podobny efekt. Patriarcha spotkał się przecież z prezydentem Polski i Polską Radą Ekumeniczną.

W tym sensie, poza religijnym, wizyta ma też wymiar polityczny.

- Ze względu na to, że patriarcha Cyryl I jest w bliskich relacjach z prezydentem Rosji Władimirem Putinem, jest szansa, że przy okazji porozumienia się dwóch tak wielkich kościołów, zmienią się na lepsze również stosunki między dwoma państwami.

Nie obawia się Pan, że niektórzy mogą to opacznie odebrać. Na początku lipca cały świat żył informacją, że kiedy Władimir Putin przebywał z wizytą w klasztorze na wyspie Wałaam na jeziorze Ładoga, jeden z witających go mnichów próbował pocałować go w rękę. Według wielu komentatorów to symboliczny dowód na uzależnienie Cerkwi prawosławnej od Kremla. Bez względu na to jak absurdalnie by to nie zabrzmiało, to ktoś może pomyśleć, że przyjazd patriarchy moskiewskiego ma na celu poszerzenie wpływów rosyjskich w Polsce.

- Moim zdaniem, słynny już pocałunek w rękę to czysty przypadek. Pogrążony w modlitwie mnich najzwyczajniej się zapomniał. A jeżeli chodzi o kwestię poszerzenie wpływów rosyjskich, to takie tezy przypominają mi to, co działo się w 1965r. Po opublikowaniu listu biskupów polskich do biskupów niemieckich zwanego orędziem "przebaczamy i prosimy o wybaczenie" Kościół katolicki został oskarżony przez komunistyczne władze o zdradę narodu i służenie interesom niemieckim. Dzisiaj z perspektywy lat wyraźnie widać absurdalność takich tez i przełomową rolę listu w pojednaniu polsko-niemieckim.

Czyli władza polityczna nie rządzi rosyjską Cerkwią?

- Jako osoba zajmująca się prawem wyznaniowym stwierdzam, że w Rosji istnieje państwo świeckie. Rosyjska konstytucja stanowi o rozdziale państwa i kościoła i wymienia kilka tradycyjnych dla Rosji wyznań. Obok prawosławia są to: islam, judaizm i buddyzm. Oczywiście tak jak w każdym państwie, organy władzy mają cały szereg skutecznych instrumentów i środków wpływu na kościoły, nie tylko zresztą finansowych.

Zapis zapisem, a właśnie toczy się w Rosji proces przeciwko członkiniom grupy Pussy Riot. W lutym kobiety w kominiarkach weszły do Cerkwi Chrystusa Zbawiciela w Moskwie i zaśpiewały na punkową nutę: Bogurodzico, przegnaj Putina. Kobietom zarzuca się obrazę uczuć religijnych, choć te przeprosiły wiernych, którzy mogli się poczuć urażeni ich występem. Ich zamiarem było skrytykowanie poparcia prawosławnych duchownych dla Putina, a nie obrażanie kogokolwiek. Z całego świata płyną głosy oburzenia. Ostatnio nawet Władimir Putin powiedział, by nie sądzić piosenkarek surowo.

- Wierzę, że niezawisły sąd rosyjski orzeknie zgodnie z prawem i wnikliwie zbada wszystkie aspekty sprawy.

To się okaże (przyp.red. wczoraj dziewczyny skazano na 2 lata więzienia). A wracając jeszcze do wizyty patriarchy, czy uważa Pan, że dzięki niej, rosyjscy katolicy będą mieli szansę na przywitanie w swej ojczyźnie papieża. Od lat ze strony rosyjskiej nie ma na to zgody.

- Myślę, że wizyta przybliża taką możliwość. Pamiętajmy, że wspólne przesłanie Kościołów prawosławnego w Rosji i katolickiego w Polsce wzywające oba narody do pojednania i wzajemnego przebaczenia powstawało kilka lat i jest na nie zgoda Stolicy apostolskiej. Powinno stanowić to nowe otwarcie w relacjach między religiami i narodami. Cywilizowany świat naprawdę dość już ma konfliktów i waśni, także religijnych.

Obserwator: Wizyta patriarchy Cyryla to wielkie wydarzenie dla prawosławnych. A co ono oznacza dla katolików?
Ks. Andrzej Dębski, rzecznik katolickiej kurii metropolitarnej w Białymstoku:
- Pierwsza wizyta patriarchy Cyryla w Polsce jest okazją do spotkania hierarchów Kościoła Rzymskokatolickiego i Kościoła Prawosławnego. Każde spotkanie jest okazją do dialogu, do przełamywania tego co dzieli i do lepszego poznania tradycji i zwyczajów obu Kościołów.

Podczas spotkania, wydane zostało wspólne oświadczenie zredagowane wcześniej przez przedstawicieli obu wyznań. Jakie znaczenie ma to historyczne wydarzenie zarówno dla duchownych, jak i osób świeckich?

- Na owoce tego oświadczenia trzeba będzie pewnie poczekać. Jest to z pewnością jakiś krok ku budowaniu jedności, ale ta przychodzi dopiero po długim okresie oczekiwania.

Czy dzięki tej wizycie, stosunki między obu wyznaniami poprawią się do tego stopnia, że strona rosyjska zgodzi się na pielgrzymkę papieża do Moskwy?

- Czas pokaże.

To może w takim razie efektem wizyty będzie zwiększenie się - chociażby w naszym regionie - liczby różnego rodzaju wydarzeń ekumenicznych? Chodzi np. o odprawianie wspólnych mszy.

- Takie nabożeństwa są odprawiane, zarówno w kościołach i cerkwiach podczas tygodnia modlitw o jedność chrześcijan. Katolicy i prawosławni, żyjąc na tym terenie, spotykają się podczas różnego rodzaju wydarzeń. Nie jest sztuką mnożenie tego typu inicjatyw, bardziej trzeba zabiegać o ich skuteczność.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny