Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Coming out Dariusza Jońskiego

Janka Werpachowska [email protected] 748 95 44
Dariusz Joński, rzecznik prasowy klubu Sojuszu Lewicy Demokratycznej
Dariusz Joński, rzecznik prasowy klubu Sojuszu Lewicy Demokratycznej
No więc poseł i rzecznik Dariusz Joński pojechał sobie ostatnio po minister Joannie Musze.

Kilka lat temu pani wiceminister pracy, będąc w zaawansowanej ciąży, referowała w sejmie założenia reformy emerytalnej bodajże. Dzisiejszy poseł Prawa i Sprawiedliwości a ówczesny urzędnik kancelarii prezydenta Lecha Kaczyńskiego, chcąc dokuczyć Donaldowi Tuskowi, zwrócił mu z trybuny sejmowej uwagę, że to karygodne, aby on siedział, a ciężarna kobieta stała. Myślał wtedy Duda zapewne, że wszyscy uznają Tuska za chama i prostaka - a tymczasem wyszło odwrotnie. Pani wiceminister w ciąży spokojnie przypomniała Andrzejowi Dudzie, że ciąża to nie choroba i nie jego interes, czy ona sobie stoi, czy przysiada na schodkach. Jego uwagą poczuła się urażona, ponieważ ciąża nie czyni z niej automatycznie osoby szczególnej troski. No i Duda musiał przepraszać za swoją rzekomą opiekuńczość.

Dariusz Joński, rzecznik prasowy klubu Sojuszu Lewicy Demokratycznej, jest młody, więc może tego zdarzenia nie widział. Zresztą, nawet jeżeli o nim słyszał, to i tak miał prawo zapomnieć. Przecież o tym, kiedy wybuchło powstanie warszawskie albo kiedy został ogłoszony stan wojenny też na pewno słyszał, bo zdał podobno maturę. Ale mimo to - co miała okazję usłyszeć cała Polska - zapomniał i strzelając metodą chybił - trafił umiejscowił te wydarzenia w czasie nawet w przybliżeniu nieodpowiadającym temu rzeczywistemu.

No więc poseł i rzecznik Dariusz Joński pojechał sobie ostatnio po minister Joannie Musze. Naczytał się chłopina tabloidów, a tam znalazł ważną informację polityczną: pani minister sportu jest podobno w ciąży. Jeszcze wprawdzie nikt nic oficjalnie nie wie, ale na korytarzach sejmowych huczy od plotek na ten temat.

To, że kuluarowe plotki pobudzają do działania dziennikarzy z prasy brukowej - to normalne. Na tym bowiem polega ich praca. Ale żeby czyjakolwiek domniemana ciąża zainspirowała do oficjalnego wystąpienia rzecznika jakiejkolwiek partii - to już nieco dziwi. A jeszcze bardziej dziwi treść owego wystąpienia.

- Jeśli jest w ciąży, nie ma czasu i chce się zająć ciążą, a później swoim dzieckiem, tym szybciej powinna złożyć rezygnację i kibicować z boku - powiedział Joński w kontekście poszukiwania winnych za kuriozalną historię z meczem Polska - Anglia, który nie odbył się w pierwszym terminie z powodu deszczu, chociaż nad stadionem narodowym można by było zamknąć dach.

Wypowiedź Jońskiego tym bardziej dziwi, że akurat koleżanki i koledzy z jego ugrupowania bardzo dużo i głośno mówią o nierównym traktowaniu kobiet w Polsce; o problemach, jakie często mają w pracy właśnie kobiety ciężarne lub wychowujące dzieci. Bo chociaż prawo je chroni, to nie oznacza, że nie są narażone na chamskie i złośliwe odzywki kolegów i przełożonych. Można sobie wyobrazić, że gdyby Dariusz Joński był pracodawcą, to kobiety ciężarne nie miałyby czego szukać w jego firmie. "Jesteś w ciąży, to znaczy że nie masz czasu na nic innego, poza ciążą. Do widzenia".

Podobnie jak kiedyś Duda, tak teraz Joński chciał przy okazji wykorzystać czyjąś ciążę do pośredniego uderzenia w premiera Donalda Tuska. - Słyszę tu na korytarzach, że to dla niej premier wydłuża urlop macierzyński o pół roku i jestem w stanie w to uwierzyć, bo Platforma podejmuje tylko i wyłącznie takie decyzje, aby dbać o swoich ludzi - dodał błyskotliwie rzecznik Dariusz Joński.

Smrodu narobił wokół siebie co niemiara. Ujawnił swoje prawdziwe oblicze mizogina, faceta, który w ciężarnej kobiecie widzi stworzenie niezdolne do żadnych innych czynności i przemyśleń, jak tylko te związane z tzw. stanem błogosławionym. Taki coming out - tyle że dotyczący prawdziwego poziomu intelektualnego, powinien Dariusza Jońskiego zdyskwalifikować w oczach jego kolegów klubowych z szefem Leszkiem Millerem na czele. Najpierw daty, teraz ciąża - czy trzeba więcej, żeby wystawić Jońskiego na aut?

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny