Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Chłopi" kontra Makbet

Alicja Zielińska
Czy Makbet był królem? Napisałam, że to bohater średniowieczny. Nie wiem, czy dobrze - martwi się Paula. - Nie trafiłam zupełnie w tematy. Powinnam wybrać "Chłopów". Lepiej bym na tym wyszła.

Inni maturzyści z Liceum Ogólnokształcącego im. Kopernika w Sokółce wychodzili z sali bardziej zadowoleni. Nie kryli jednak zaskoczenia tematami na tegorocznej maturze z języka polskiego. Nie spodziewali się, że będą musieli pisać wypracowanie z "Chłopów" albo "Makbeta". Liczyli raczej na lektury ze współczesności. Po pierwszym szoku okazało się, że nie taki diabeł straszny i dało się napisać.
Matura z języka polskiego zaczęła się punktualnie o godzinie 10 w czwartek 4 maja. Była taka sama w całej Polsce. W sokólskim Zespole Szkół Ogólnokształcących przy ul. Mickiewicza do egzaminacyjnych zmagań zasiadło 202 uczniów. W LO egzaminy dojrzałości zdają 173 osoby, w Liceum Profilowanym - 29.
Zalakowane koperty z tematami przyjechały pocztą kurierską. Dyrektor Jan Firs nie chce zdradzić, gdzie je przechowywał, ale przyznaje, że w szkole był tuż po piątej rano.
Chociaż to już druga nowa matura i kolejna w tych murach, to emocje są jak zawsze duże. - Przeżywamy wszyscy i uczniowie, i cała kadra - mówi dyrektor.

Bez maskotek

Co było na maturze? Na poziomie podstawowym z języka polskiego, który musieli zdawać wszyscy, należało scharakteryzować Makbeta - bohatera dramatu Szekspira lub opisać przyczyny konfliktu między Antkiem i Maciejem Borynami z "Chłopów" Władysława Reymonta. Obu tematom towarzyszyły fragmenty utworów.
Pisząc charakterystykę Makbeta, maturzyści musieli odnieść się do dowolnej postaci z dramatu antycznego. Ci, co zdecydowali się na temat z "Chłopów", musieli wykazać się znajomością pierwszego tomu tej powieści.
Abiturienci mieli także do rozwiązania test na czytanie tekstu ze zrozumieniem, odnoszący się do artykułu Jana Nowaka-Jeziorańskiego o patriotyzmie i nacjonalizmie.
Jak było? - Najpierw wielki stres - śmieje się Monika Kowalczuk. - Przewodniczący komisji zapowiedział, że kto będzie ściągał, od razu wylatuje z sali.
Żadnych maskotek, telefony komórkowe wyłączone i głęboko schowane w plecakach. Na stolikach tylko długopis z czarnym tuszem i dowód osobisty.
- Nawet numerki, które losowaliśmy, nam zabrali. Mogli je zostawić na pamiątkę - mówi Monika.
- Tematy proste, a tekst publicystyczny do testu łatwy. Nie było czego się bać - ocenia Konrad Nowowiejski. Przed maturą były wielkie nerwy, chodziły tematy: "Lalka", wojna, okupacja, ale żaden się nie sprawdził.

Minister pożałował papieru

Na maturę było 170 minut. Wielu uczniów wychodziło jednak przed czasem.
- Napisałam wszystko i po co miałam siedzieć? - pyta Anna Szebiotko. Wzięłam temat z Szekspira. Wydał mi się bardziej oryginalny i dający większe możliwości wypisania się. Zestawiłam Makbeta z Antygoną, bo oboje musieli dokonać wyboru między prawem ludzkim a boskim.
Podchodzi Magda. - A ja muszę poskarżyć się, że było za mało kartek. Mieliśmy tylko trzy strony na wypracowanie. Co to jest? Miałam jeszcze dużo argumentów, a musiałam skończyć, bo nie było gdzie napisać. Skoro ministerstwo tak oszczędzało, to mogliśmy sami się złożyć po te pięć złotych, żeby ze dwie kartki było więcej.

Rodzice przeżywali

Na ławce przed szkołą siedzi grupka rodziców. Wypatrują swoich dzieci.
- To moja trzecia matura w domu - uśmiecha się pani Zofia Kunda. - Jak zdawały starsze córki, tak się nie przejmowałam, a teraz nie mogłam sobie miejsca znaleźć. Wzięłam wolny dzień, w pracy bym nie wytrzymała. Paulinka tyle się uczyła, a mimo to boję się, jak jej poszło - mówi o córce. - Zdaje język polski także na poziomie poszerzonym. Przyniosłam jej kanapkę i sok. Nie zjadła śniadania, była blada. Ucałowałam ją tylko, krzyżyk na czole i wyprawiłam. Nie potrafiłam nic powiedzieć, tak byłam spięta.
Obok równie zdenerwowana Krystyna Poczobut, która czeka na swoją Magdę. - Nie myślałam, że to taki stres - dodaje.

Egzaminacyjny maj

Maturalny maraton potrwa do końca maja. Oprócz polskiego na maturze obowiązkowy jest język obcy i dodatkowy przedmiot, który uczniowie wybierają sami. W piątek 83 uczniów zdawało język angielski. Niemiecki wybrało 62 maturzystów, a rosyjski 78. Dziś egzamin z wiedzy o społeczeństwie. Część młodzieży rozpoczęła już ustne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny