Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chcesz żywego karpia - weź wiadro. Chcesz martwego, zabiją go za parawanem.

(koci)
Od tego roku sklepy mają obowiązek ubijania karpi. Muszą to robić na zapleczu bądź za parawanem.
Od tego roku sklepy mają obowiązek ubijania karpi. Muszą to robić na zapleczu bądź za parawanem. Fot. Andrzej Zgiet
W tym roku sklepy nie mogą pakować żywych ryb do foliowych reklamówek. Handlowcy nie ukrywają, że nowe przepisy znacznie utrudnią im życie.

A niektóre sklepy zastanawiają się, czy w tym roku w ogóle będą handlować żywym karpiem.

Zgodnie z nowymi przepisami o ochronie zwierząt żywych karpi nie można przechowywać w zbyt małej ilości wody, pakować do reklamówek, a sklepy powinny wytypować osobę, która będzie zajmować się ubojem ryb. Poza tym musi to robić w wyodrębnionym miejscu, np. za parawanem, a nie na oczach klientów.

- To dla sklepów dodatkowe koszty - mówi Helena Ciwoniuk, dyrektor handlowy PHU Market. - Nie podjęliśmy decyzji, czy w tym roku będziemy sprzedawać żywego karpia. Może ograniczymy się do sprzedaży świeżych, filetowanych części.

W białostockim PSS Społem już w ubiegłym roku pracownicy ubijali karpia na zapleczu, ale tylko na życzenie klienta. Walentemu Śliżewskiemu, kierownikowi działu handlowego, trudno jest wyobrazić sobie, co będzie się działo w przyszłym tygodniu, kiedy klienci będą kupować 400-500 kg karpia dziennie. Jeden pracownik na pewno nie poradzi sobie z ubijaniem ryb.

W Realu zaś można kupić do transportu karpia specjalne wiaderko z przykrywką. A ubić rybę może każdy pracownik z działu rybnego, bo wszyscy zostali przeszkoleni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny