Chcą wybudować Dom Miłosierdzia w Hodyszewie na Podlasiu. Zbierają złom, by zgromadzić fundusze [ZDJĘCIA]

Do sanktuarium w Hodyszewie zgłasza się sporo osób z rożnymi problemami. Często jest to uzależnienie od alkoholu albo problemy małżeńskie – opowiada Piotr Woroniecki z Fundacji Pojednanie. To właśnie Fundacja zajęła się pomocą tym osobom. W Hodyszewie prowadzi różne grupy wsparcia: dla uzależnionych od alkoholu, dla ich rodzin, dla małżeństwo, które mają problemy. Specjaliści i potrzebujący pomocy podczas spotkań korzystają z pomieszczeń parafii.

Ale czują, że to za mało: – Chcemy stworzyć tu Dom Miłosierdzia. Miejsce, gdzie pomoc będzie udzielana kompleksowo, gdzie będzie można zostać przez kilka tygodni – mówi Piotr Woroniecki.

Dom ma powstać w byłej, pustej już dziś, szkole podstawowej. Kolejne budynki mają zostać wybudowane od podstaw. Na to wszystko jednak potrzeba pieniędzy. – Na początku wyliczyliśmy, że musimy zdobyć 10 mln zł, teraz, po podwyżkach, już wiemy, że potrzeba o wiele więcej – przyznaje Piotr Woroniecki. I opowiada o nietypowym pomyśle, na zebranie funduszy. Fundacja Pojednanie prowadzi właśnie akcję: „Wiaderko złomu na budowę domu”.

polecany]23328257[/polecany]

Zbiórka rozpoczęła się w poniedziałek, a zakończy 19 października. Przez osiem dni ekipa zbierająca różnorakie metale odwiedzi ponad 50 miejscowości. W czwartek 6 października zbiórka będzie prowadzona w miejscowościach Mulawicze, Warpechy Stare i Nowe, Mieszuki, Olszanica, Stacewicze, Łapcie; 11 października – Bagińskie Stare i Nowe, Mierzwin Duży i Mały, Kożuszki, Moskwin, Górskie, Gawiny, Pierzchały, Trzeszczkowo, Bogusze; 12 października – Budlewo, Koćmiery, Wypychy, Filipy, Falki, Ignatki, Godzieby, Osówka, Zdrojki, Łuczaje, Kowale, Łubice; 13 października – Niewino Borowe, Niewino Kamieńkie, Niewino Leśne, Niewino Popławskie, Niewino Stare; 18 października – Strabla, Łyse, Samułki Duże, Samułki Małe; 19 października: Wyszki, Pulsze.

Fundacja Pojednanie przeprowadziła w czerwcu br. podobną akcję na terenie gminy Nowe Piekuty i spotkała się ona z dużym odzewem. – Ludzie chętnie wystawiali przed swoje posesje różne metalowe elementy. Do kontenera trafiły części samochodowe i od ciągników, grzejniki i rury od centralnego ogrzewaniu, siatka ogrodzeniowa, drut kolczasty, blachy, koryta metalowe, a nawet stara taczka z metalowym kółkiem – wylicza Marek Kiersnowski, koordynator zbiórki.

– Zgłosiły się do nas kolejne osoby chcące oddać złom, dlatego podjęliśmy decyzję, aby kontynuować zbiórkę w sąsiednich gminach – mówi ks. Jacek Zakrzewski SAC, przewodniczący Zarządu Fundacji Pojednanie.