Cerkiew św. Mikołaja. Pobliski skwer będzie zmieniony

Nawierzchnia całego skweru zostanie utwardzona granitowymi płytami. Staną tu elementy tzw. małej architektury, czyli np. gazony na kwiaty. Będą w nich posadzone rośliny wielosezonowe. Stare ławki zastąpią siedziska wykonane z kamiennych bloków, pokryte drewnem.

- Zastosowane tu materiały będą wysokiej klasy - zapewnia Andrzej Karolski, dyrektor departamentu ochrony środowiska i gospodarki komunalnej w białostockim magistracie. - Na elementy wykończenia zamówiliśmy jasny marmur, który jest rzadkością. Niedawno dotarł on z Włoch.

Zmieni się także układ skweru. Jego centralnym elementem będzie podświetlona kaskada wodna, składająca się aż z pięciu poziomów. Forma będzie nawiązywać do naturalnych spadków terenu w tym miejscu. Dodatkową atrakcją zbiornika będzie nieregularne dno z wystającymi płytami, po których można będzie przechodzić.

Powodów do narzekań nie będą też mieli miłośnicy zieleni. Okazałe kasztany od strony ul. św. Mikołaja nadal będą tu rosły. W tym miejscu zaplanowano też spory trawnik.
Zostanie również większość tych drzew, które rosną od strony cerkwi.

Miasto chce, by nowy skwer stanowił wizytówkę centrum i komponował się z przebudowanym Rynkiem Kościuszki oraz ul. Lipową. Ma być miejscem, gdzie mieszkańcy będą mogli się zrelaksować. W tej chwili nie jest przez nich szczególnie lubiany. Latem na ławkach siadają głównie amatorzy mocniejszych trunków.

- Firma, która wygrała przetarg na wykonanie inwestycji złożyła już wniosek o pozwolenie na budowę - mówi dyrektor Karolski. - Mamy nadzieję, że otrzymamy je jeszcze pod koniec kwietnia. Gdy tak się stanie, natychmiast ruszą prace.

Modernizacja skweru będzie kosztować ponad 870 tysięcy złotych. Część prac już wykonano. W tamtym roku powstał projekt, usunięto część drzew i krzewów oraz kupiono granitowe płyty. Pochłonęło to niemal połowę kwoty przeznaczonej na inwestycję.

Prace na skwerze powinny ruszyć w maju. Zakończenie natomiast przewidziano na wrzesień.

Nieruchomości z Twojego regionu