Celnicy z Budziska zatrzymali do rutynowej kontroli na przedmieściach Suwałk 31-letniego kierowcę volkswagena transportera. Mężczyzna zdenerwował się na widok funkcjonariuszy. Nie potrafił powiedzieć, co właściwie przewozi.
Gdy celnicy otworzyli tylne drzwi, okazało się, że volkswagen był załadowany kartonami litrowych butelek z alkoholem. Było ich prawie 2000 litrowych. Alkoholomierz potwierdził, że zatrzymany alkohol to 90-procentowy spirytus.
Służba Celna zabezpieczyła samochód i nielegalny towar. Przeciwko mężczyźnie wszczęto sprawę karną skarbową. Grozi mu wysoka grzywna.
- Zatrzymany alkohol to prawdopodobnie odkażony spirytus techniczny - mówi Maciej Czarnecki, rzecznik prasowy Izby Celnej w Białymstoku. - Potwierdzą to badania przeprowadzone w białostockim Laboratorium Celnym, do którego zostaną wysłane próbki przechwyconego alkoholu.
Aktualnie funkcjonariusze Służby Celnej ustalają skąd pochodził i kto miał być jego faktycznym odbiorcą. Prawdopodobnie alkohol miał zostać rozprowadzony w okolicach Suwałk jako spirytus spożywczy.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?