U 3,79 proc. zdrowych dzieci, które wzięły udział w bezpłatnym badaniu przesiewowym wykrywającym cukrzycę typu 1, odnaleziono istotną predyspozycje do rozwoju choroby na bardzo wczesnym etapie jej rozwoju – to wstępne wyniki badań zespołu prof. Artura Bossowskiego.
Cukrzyca typu 1 - co to jest
Cukrzyca typu 1 to choroba autoimmunologiczną, w której przyczyny to w 70-80 proc. czynniki genetyczne. Wcześnie wykryta, daje choremu szanse na normalne życie. Niewykryta na czas, często powoduje ciężkie stany kwasicy ketonowej i pilną wizytę w szpitalu (z kolei cukrzyca typu 2 cechuje się większą zależnością m.in. od niewłaściwego trybu życia i nawyków żywieniowych).
Zespół prof. Bossowskiego (kierownik Kliniki Pediatrii, Endokrynologii, Diabetologii z Pododdziałem Kardiologii UDSK) od kwietnia na terenie całego Podlasia realizuje grant badawczy polegający na powszechnym badaniu krwi dzieci w wieku 1-9 lat pod kątem wykrycia cukrzycy typu 1. Dlaczego nie starsze dzieci? Ponieważ w ostatnich latach notuje się nasilenie zachorowalności szczególnie w grupie 1-4 lata.
Wyłapujemy pacjentów już na poziomie immunologicznym. Etap metaboliczny, czyli cukrowy i nieprawidłowa glikemia na czczo, pojawia się dopiero później, a jeszcze później, po wyczerpaniu trzustkowych do poziomu 20 proc., występuje cukrzyca objawowa - tłumaczy Artur Bossowski.
A gdy występują już objawy, bardzo łatwo o powikłania. Dlatego tak bardzo mu zależy, by wykryć chorobę w jak najwcześniejszym stadium.
Cukrzycę typu 1 wykryto już u 30 dzieci
Po ponad trzech miesiącach prac i przebadaniu blisko tysiąca maluchów (z Białystoku, Kolna, Hajnówki i Augustów) są pierwsze wyniki.
Mamy już ok. 30 potwierdzonych przypadków pozytywnego skriningu immunologicznego – stwierdza profesor Bossowski. - Potwierdzone przypadki to bardzo wczesny etap wykrycia choroby, który nie daje żadnych negatywnych objawów i skutków. Rozumiem, że dowiedzenie się o chorobie to trudny moment, ale dzięki wczesnemu jej wykryciu mamy czas, aby przygotować się do spokojnego funkcjonowania z tą chorobą – przekonuje profesor.
Niewykryta na czas cukrzyca typu 1 może spowodować u dziecka stan ciężkiej kwasicy ketonowej. Objawia się ona m.in. odwodnieniem i różnego rodzaju zaburzeniami organizmu. Wtedy konieczna jest natychmiastowa wizyta w szpitali.
"W przypadku dzieci łatwo sobie wyobrazić, jak wieki to stres i nerwy, także u jego opiekunów. Jako lekarze potrzebujemy około 2-3 dni, zanim wyprowadzimy pacjenta do stanu stabilnego klinicznie, a potem jeszcze co najmniej tygodnia, żeby wyedukować i przeszkolić chorego i jego bliskich" – tłumaczy prof. Bossowski.
Stąd pomysł profesora Bossowskiego, by badania wykonywać u dzieci, które nie mają żadnych objawów choroby. W realizowanych obecnie badaniach, po stwierdzeniu możliwości wystąpienia choroby, dziecko wraz z opiekunami zapraszane jest w dogodnym terminie do kliniki prof. Bossowskiego w Uniwersyteckim Dziecięcym Szpitalu Klinicznym w Białymstoku. Tam spotykają się oni z edukatorami, dietetykami i psychologami, tak by bez niepotrzebnych stresów dowiedzieć się wszystkiego o tym, jak normalnie żyć z cukrzycą 1.
Najbliższe badania - w Białymstoku
Prof. Bossowski docelowo chciałby przebadać całą populację podlaskich dzieci w wieku 1-9 lat. W najbliższym czasie badania będą realizowane w Białymstoku (25 sierpnia, godz. 11-13, w Ośrodku Wspierania Badań Klinicznych, w szpitalu dziecięcym). W trakcie roku szkolnego badania będą realizowane także w miejscowościach poza Białymstokiem, w tym w Wasilkowie, Supraślu, Suwałkach i Łomży. O wszystkich terminach i sposobach zarejestrowania się na badania UDSK informuje na bieżąco na swojej stronie internetowej.
Prof. Bossowski chce przebadać dzieci w całej Polsce
Obecne badania są finansowane w ramach subwencji Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku. Jednak już jesienią prof. Bossowski chce złożyć wniosek do Agencji Badań Medycznych o rozszerzenie badań na całą Polskę (wstępnie udziałem w badaniu jest zainteresowanie 10 ośrodków naukowych z kraju, z czego siedem już potwierdziło to stosownymi dokumentami).
"Trzeba tylko pamiętać, że jeśli nawet badania wyjdą ujemne, nie ma gwarancji, że taki wynik utrzyma się przez całe życie" - podkreśla prof. Bossowski.
Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?