Zależy nam na tym, by nasze osiedle przestało być postrzegane jako gorsze. Tu mieszkają normalni ludzie, którzy także chcą coś zmienić w swoim otoczeniu - mówi Elżbieta Kucharewicz, jedna z mieszkanek okolic ul. Barszczańskiej.
Na tym osiedlu powstała nieformalna grupa mieszkańców, która aktywnie zaczęła działać na rzecz swojego osiedla.
Postanowili zgłosić swój pomysł do budżetu obywatelskiego. Wnioskują o montaż czterech kamer i udostępnienie lokalu na potrzeby klubu osiedlowego.
- Miałby służyć dzieciom, młodzieży, dorosłym czy niepełnosprawnym. Ci mieszkańcy bardzo tego potrzebują. Jeśli ten pomysł przejdzie, to będzie to początek prawdziwej, oddolnej aktywności lokalnej - mówi Małgorzata Mikołajewska, pracownik socjalny.
To właśnie ona zebrała grupę mieszkańców, której następnie pomogła Fundacja SocLab.
- To bardzo aktywni, ciekawi ludzie, którzy mają poczucie godności osobistej. Dla swojej społeczności wywalczyli już chociażby boisko - zauważa Katarzyna Sztop-Rutkowska, prezes SocLabu.
Niemal całą grupą we wtorek urzędzie miejskim złożyli swój wniosek. Do punktu konsultacyjnego przy ul. Świętojańskiej 22/1 zgłosił się też najmłodszy wnioskodawca projektu do budżetu obywatelskiego 2016. 12-letni Karol Fiedosiuk ma pomysł na budowę skateparku przy ul. Pogodnej. Karol musi jeszcze zebrać brakujące podpisy i dopracować kosztorys zadania, czyli wypisać elementy skateparku.
Karol, skorzystał ze zmiany, która pojawiła się przy tegorocznej edycji budżetu. Za zgodą rodziców, nawet niepełnoletni mieszkańcy Białegostoku mogą zgłaszać swoje pomysły.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?