Budynki wracają do Żydów

Chodzi o byłą synagogę i byłą szkołę talmudyczną. Budynki znajdują się w centrum miasta. O zwrot upomniał się Związek Gmin Wyznaniowych Żydowskich. Sprawą zajęła się działająca w Warszawie specjalna Komisja Regulacyjna. Decyzja zapadła w poniedziałek. Oba gmachy mają być zwrócone gminie żydowskiej, bo przed II wojną Żydzi byli ich właścicielami.
Jaki los czeka obecnych użytkowników budynków, nie wiadomo. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że zarówno synagoga, jak i dom talmudyczny będą dalej wykorzystywane przez znajdujący się tam ośrodek Pogranicze. Nie wiadomo natomiast, co czeka miejską bibliotekę, która od lat funkcjonuje w byłym domu talmudycznym.
Przedstawiciele sejneńskich władz nie są zachwyceni decyzją Komisji Regulacyjnej. Przypominają, że na remont obu obiektów w ostatnich latach przeznaczonych zostało kilkaset tysięcy złotych. Tych pieniędzy nikt już nie zwróci. W dodatku obciążone są hipoteki budynków. Gmachy zostały zastawione parę lat temu, gdy miejscowe władze próbowały spłacać kredyt zaciągnięty na budowę oczyszczalni ścieków. Tymczasem, decyzją warszawskiej komisji, obiekty należy oddać "bez żadnych obciążeń finansowych". Sejneńskie władze zastanawiają się teraz, skąd wziąć dodatkowe tysiące złotych (dokładnej sumy nie udało nam się wczoraj ustalić).