Zakładając własną firmę w branży reklamowej najlepiej mieć doświadczenie na tym rynku – twierdzi Edyta Rynkiewicz, prowadząca od niespełna pół roku białostockie StudioArts, zajmujące się m.in. projektowaniem graficznym. – Jest to branża specyficzna, bo nie ma tutaj ustalonych godzin pracy. I trzeba być kreatywnym: pracujesz tak długo aż dotąd, aż osiągniesz spodziewany rezultat.
Jak dodaje, sukces nie zależy od tego, czy dana firma jest mała, czy duża. Ważniejsze jest to, jaki ma pomysł i siłę przebicia.
– Bo konkurencyjność w tej branży nie może być rozumiana tylko jako walka cenowa – mówi Edyta Rynkiewicz. – Zaobserwowałam, że jeśli masz niskie ceny, ludzie postrzegają twoją firmę jako tę, która ma niską jakość oferowanych usług. To moim zdaniem błędne myślenie. Niekoniecznie drogo znaczy dobrze i odwrotnie.
Zdaniem Michała Polakowskiego małe firmy są o wiele bardziej dynamiczne i łatwiej im dotrzeć do potrzeb klienta niż dużym koncernom, które mają opanowane pewne segmenty rynku i działają przez to według wypracowanych przez lata schematów.
– W Białymstoku jest niewiele potężnych, inwestujących w marketing i reklamę firm, dla których mogą pracować duże agencje – wyjaśnia z kolei Mariusz Potomski, dyrektor działu obsługi klienta w Departamencie Reklamy, ogólnopolskiej agencji działającej już od 10 lat. – Bieżący i ubiegły rok to lata zapaści na rynku reklamowym. My szukamy swoim klientom nisz i proponujemy najskuteczniejsze formy reklamy. Coraz większą rolę odgrywa też internet.
Właściciele małych agencji narzekają, że największą przeszkodą przy prowadzeniu własnego biznesu nie jest konkurencja, ale przepisy.
– Problemem jest wysoki podatek VAT w porównaniu do innych krajów zachodnich – mówi Michał Polakowski. – Kolejna sprawa to księgowość. Młody przedsiębiorca nie zawsze się na tym zna, a na początku płacenie księgowej może być dla niego sporym wydatkiem. Natomiast samo rozpoczęcie takiego biznesu nie jest drogie, choć wszystko zależy od tego, co chcemy robić. Koszta mogą zamknąć się w 10 tysiącach złotych. Na początek wystarczy komputer, legalny program graficzny, lokal i strona internetowa.
Opinia
Andrzej Kondej,
specjalista ds. marketingu, właściciel firmy SBK Marketing w Białymstoku:
Moim zdaniem na naszym lokalnym rynku jest jeszcze miejsce dla nowych, małych firm z branży reklamowej. Uważam, że mają one szansę się utrzymać. O ile w ubiegłym roku można było mówić o kryzysie w branży, to teraz sytuacja się ustabilizowała. Paradoksalnie, spowolnienie gospodarcze, czy kryzys wymusza na przedsiębiorstwach wydawanie pieniędzy na działalność reklamową. Bo w trudnych czasach trzeba być jeszcze bardziej konkurencyjnym.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?