Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Borki. Harcerze z ZHP Białystok chcą odnowić swoją bazę. Zbierają pieniądze

Julita Januszkiewicz
Warto zainwestować w Borki. To świetne miejsce do wypoczynku przez cały rok, a nie sezonowo - mówią harcerze Magdalena Kropiwnicka (z lewej) Przemysław Lickiewicz i Hanna Domurat
Warto zainwestować w Borki. To świetne miejsce do wypoczynku przez cały rok, a nie sezonowo - mówią harcerze Magdalena Kropiwnicka (z lewej) Przemysław Lickiewicz i Hanna Domurat Wojciech Wojtkielewicz
Borki to harcerska legenda. Tam od lat odbywają się obozy i biwaki. Ale ośrodek pilnie wymaga remontu. Harcerze zbierają pieniądze

Podczas wakacji w ubiegłym roku wypoczywało u nas 250 dzieci. Od rana do wieczora miały różne ciekawe zajęcia. Nie nudziły się - mówi Magdalena Kropiwnicka z Hufca ZHP Białystok. Z kolei w maju 2015 roku na zlot przyjechało aż 550 harcerzy. Harcerska baza w Borkach (gmina Gródek) latem tętni życiem. Odbywają się tutaj biwaki i obozy.

- Każdego przyciąga tu cisza, piękno Puszczy Knyszyńskiej i wypoczynek dala od gwaru miasta. Gdzie można znaleźć lepsze miejsce do wychowywania dzieci i młodzieży, nauki samodzielności? - pyta Hanna Domurat, rzeczniczka Hufca ZHP Białystok.

Podkreśla, że ośrodek w Borkach to nie tylko namioty i łóżka. Stoi tu duży budynek, dwa domki kempingowe. Do dyspozycji jest kuchnia, prysznice, magazyn i dwie wiaty ogniskowe, a także boisko do gier i zabaw. - Staramy się dbać o to miejsce. Zdobywamy dotacje. Wiele prac wykonujemy sami. W ubiegłym roku odnowiliśmy bramę i część płotu, wybudowaliśmy drugą wiatę ogniskową. Na ukończeniu jest ścieżka edukacyjna, która pozwoli dzieciom poznać gatunki występujące w puszczy - mówi harcmistrz Przemysław Lickiewicz, komendant Hufca ZHP Białystok.

Młodzi ludzie chcieliby, by ośrodek w Borkach funkcjonował przez cały rok, a nie tylko latem. - Teraz jest słabe zainteresowanie. Nie każdy chce nocować w namiotach. Zależy nam, by przyjeżdżali tu turyści, rodziny z dziećmi, by odbywały się tutaj zielone szkoły - mówi Hanna Domurat.

Bo Borki to świetna baza wypadowa do odwiedzenia Puszczy Knyszyńskiej. By rozwinąć ośrodek należy najpierw odnowić budynek i poprawić warunki sanitarne. - Na kapitalny remont lekką ręką trzeba wydać aż 400 tysięcy złotych. Wymiana samego dachu kosztuje 50 tysięcy złotych - wylicza Przemysław Lickiewicz.

Dlatego harcerze ogłosili internetową zbiórkę pieniędzy. By im pomóc wystarczy wejść na stronę internetową https://bitly.com/wspieramBorki, wybrać nagrodę i przekazać darowiznę. Zbiórka trwa tylko do końca kwietnia. Można też przelać pieniądze na konto hufca oraz przekazać 1 proc. podatku. Teraz najpilniejszy jest zakup kontenerów sanitarnych. Harcerze zdobyli już na to 30 tys. zł dotacji z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska. - Chcielibyśmy, by już w te wakacje z nowych sanitariatów mogły skorzystać dzieci przyjeżdżające do nas na obozy - ma nadzieję Hanna Domurat.

Hufiec ZHP Białystok liczy ponad 2,5 tys. członków, działających w ponad 150 jednostkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny