Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Boks - Grand Prix o Puchar Polskiego Związku Bokserskiego (zdjęcia)

Wojciech Konończuk [email protected] tel. 85 748 95 31
Zawodnik Boxingu Sokółka Paweł Wierzbicki (z prawej) wygrał rywalizację w wadze superciężkiej.
Zawodnik Boxingu Sokółka Paweł Wierzbicki (z prawej) wygrał rywalizację w wadze superciężkiej. Anatol Chomicz
Rafał Perczyński i Piotr Gredke z Hetmana Białystok oraz Paweł Wierzbicki z Boksingu Sokółka wygrali swoje kategorie wagowe podczas przeprowadzonego w stolicy naszego regionu finałowego turnieju z cyklu Grand Prix o Puchar Polskiego Związku Bokserskiego.

[galeria_glowna]
Ozdoba zawodów była finałowa walka w wadze superciężkiej, w której Wierzbicki, po zaciętym boju, pokonał Rogera Hryniuka z Cristalu-Pruszynki Białystok.

- To był piękny bój, którego dramaturgią, ambicją i liczbą ciosów można obdzielić kilka pojedynków - mówi trener Hetmana Stanisław Wąsowski. Wierzbicki miał większy zasięg ramion, imponował techniką, ale Hryniuk to dusza wojownika. Szedł do przodu i włożył w walkę całe serce. Po ostatnim gongu nie podjąłbym się wytypowania triumfatora - dodaje.

Ostatecznie jednym oczkiem u sędziów punktowych wygrał pięściarz z Sokółki, co zostało przyjęte gwizdami przez publiczność.

W pozostałych walkach Podlasian kontrowersji nie było. Perczyński (69 kg) jednogłośnie pokonał Kacpra Kuligowskiego z Łokietka Brześć Kujawski.

- To było starcie pełne wzlotów i upadków naszego zawodnika. Zaczął bez przekonania, ale Rafał ma to do siebie, że reaguje na wskazówki z narożnika. Po pierwszej rundzie uporządkował walkę i zaczął osiągać przewagę, której nie oddał już do końca - relacjonuje Wąsowski.

Niemrawo finał rozpoczął także Gredke, który miał kłopoty w pojedynku z Jordanem Kulińskim (Start Włocławek).

- To cały Piotrek. On z reguły rozkręca się, kombinuje, poprawia, szuka sposobu na rywala. Tak było i w walce z Nowakiem. W końcu złapał swój rytm i zwyciężył - zauważa opiekun hetmańskich.

Warto dodać, że Gredke efektownie zakończył pojedynek półfinałowy z Pawłem Kusińskim (SAKO Gdańsk). W trzeciej rundzie gdańszczanin otrzymał potężne uderzeniem na korpus, po którym aż krzyknął z bólu i padł na ring. Wyliczony nie zdołał się podnieść i przegrał przed czasem.
Do finału dotarł także inni hetmański - Sylwester Kozłowski (60 kg), który o złoto walczył z reprezentantem kraju - Dawidem Michelusem (Sokół Piła).

- On goni, goni Michelusa i nie może dogonić, bo spotkali się już bodaj trzeci raz w krótkim czasie. Sylwek walczył ambitnie, ale trochę zbyt rzadko skracał dystans, by myśleć o zwycięstwie - przyznaje Wąsowski.

W półfinale odpadł Adrian Kaczyński (75 kg, Hetman), który nie miał nic do powiedzenia w konfrontacji z Michałem Kowalczykiem (Champion Wołomin) i został przez sekundantów poddany w drugiej rundzie.
Turniej był sukcesem organizacyjnym Hetmana. Został sprawnie przeprowadzony i uczestnicy chwalili gospodarzy.

- Cieszą te pochlebne opinie, ale warto też zaznaczyć plusy hali Zespołu Szkół Rolniczych. To wspaniałe miejsce na takie zawody, ze znakomitym zapleczem, umożliwiającym właściwe przygotowanie się do walk - kończy Wąsowski.

CIEKAWSZE WYNIKI finałów

60 kg: Sylwester Kozłowski Hetman Białystok - Dawid Michelus (Sokół Piła) 0:3, 69 kg: Rafał Perczyński (Hetman) - Kacper Kuligowski (Łokietek Brześć Kujawski) 3;0, 81 kg: Paweł Gredke (Hetman) - Jordan Kuliński (Start Włocławek) 3:0, + 91 kg: Paweł Wierzbicki (Boxing Sokółka) - Roger Hryniuk (Cristal-Pruszynka Białystok 3:0.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny