- Niemożliwe - tak zareagował Zbigniew Klimaszewski ze Stowarzyszenia Nasze Bojary, gdy dowiedział się od nas, że magistrat zamierza wyremontować jedną z bojarskich chat. I to sam z siebie. - Nie składaliśmy w tej sprawie żadnych wniosków. W naszej dzielnicy miasto nigdy niczego nie remontowało. Szkoda, że żaden urzędnika nie poinformował nas o takim precedensie - mówi Zbigniew Klimaszewski.
A sprawcą całego zamieszania jest - zdawałoby się - niewinne ogłoszenie o przetargu, jakie wydał Zarząd Mienia Komunalnego. Chodzi o wykonanie dokumentacji projektowej na kapitalny remont drewnianego domu przy ul. Wiktorii 14. Po odnowie ma być przeznaczony na cele mieszkaniowe.
Więcej przeczytasz we wtorkowym papierowym wydaniu Kuriera Porannego.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?