To wielki plus dla urzędników, że latarnie te mają być zbudowane w stylu pasującym do charakteru dzielnicy - mówi Zbigniew Kowalczuk, szef stowarzyszenia Nasze Bojary.
Wspomina, że pierwsze stylowe latarnie na Bojarach pojawiły się już na przełomie XX i XXI wieku.
- Stanęły przy ulicach: Wiktorii, Poprzecznej i Staszica. Jakieś dwa lata temu magistrat zajął się też oświetleniem przy ulicy Modlińskiej, a w zeszłym roku - nowym przebiciem od strony ulicy Warszawskiej, czyli ulicą Bukowskiego. Szkoda tylko, że jedne latarnie nie pasują do drugich. Te przy ul. Bukowskiego są na przykład wyższe i mają inne klosze, niż te przy Staszica - twierdzi Kowalczuk.
Dowiedzieliśmy się, że latarnie przy ulicach: Sobieskiego, Starobojarskiej, Łąkowej i Złotej mają być jeszcze inne. Będą przypominać te działające przy ul. Kijowskiej i Młynowej. - To trochę śmieszne, że jedna dzielnica nie ma wszędzie takich samym latarni. No ale, nie ma co narzekać. Dobrze, że w ogóle powstają - podkreśla Kowalczuk.
Beata Kołakowska z biura prasowego magistratu twierdzi, że obecnie tworzone jest oświetlenie ulic Miętowej i Owocowej na Bacieczkach oraz Wigierskiej i Brzegowej na Dojlidach.
- Na przyszły rok magistrat zaplanował zaś postawienie latarni przy ul. Liniowej na Dojlidach. Przebudowa oświetlenia prowadzona jest także przy wszystkich większych inwestycjach drogowych - podkreśla Kołakowska.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?