– Teraz mogę odbierać już gratulacje z okazji awansu – cieszy się szkoleniowiec Bestiosa Szymon Jadczak. – W przekroju całego sezonu zasłużyliśmy na ten sukces, a cała drużyna solidnie na to zapracowała – dodaje.
Do Olecka przyjechali przedstawiciele Szczypiorniaka, licząc na cud, czyli wpadkę lidera. Szybko jednak ełczanie i gospodarze zostali pozbawieni złudzeń, bo goście z Białegostoku zdominowali Czarnych.
– Kontrolowaliśmy spotkanie w zasadzie przez cały czas. Szybko osiągnęliśmy przewagę czterech trafień, a do przerwy powiększyliśmy ją do sześciu bramek. Zespół cały czas grał spokojnie i robił swoje – kontynuuje Jadczak.
Po zmianie stron duch w gospodarzach z Olecka całkowicie upadł, a strata do Bestiosa urosła aż do 12 trafień. Nikt nie miał złudzeń, kto jest lepszy.
– W końcówce wkradło się trochę rozluźnienia, nie skończyliśmy kilku kontrataków i przewaga nieco stopniała. Trudno mieć jednak o to pretensje do zawodników, bo dokładnie wiedzieli, że za chwilę będzie można świętować sukces – zaznacza szkoleniowiec białostockich szczypiornistów.
W całym sezonie Bestios przegrał tylko jeden mecz – 28:30 w Ełku, z pozostałych potyczek wychodząc zwycięsko.
– Nie chcę nikogo wyróżniać indywidualnie, bo każdy robił to, co do niego należało i dołożył cegiełkę do awansu – przekonuje Jadczak. – Frekwencja na treningach była wysoka, na meczach nikomu nie brakowało zaangażowania i ambicji. Naszą najmocniejszą stroną była szczelna obrona, a sporo do poprawienia jest jeszcze w ataku – dorzuca.
Awans nie przyszedł łatwo, bo Szczypiorniak okazał się godnym rywalem, a bardzo groźna była także drużyna z Siemiatycz. Prawdziwe schody zaczną się jednak dopiero teraz, bo II i III ligę dzieli przepaść.
– To zupełnie inna historia pod względem poziomu sportowego, ale i duże wyzwanie organizacyjne i finansowe. Musimy temu sprostać. Dlatego już będziemy myśleć o wzmocnieniach kadry, sparingach i pozostałych przygotowaniach. Nie po to wchodzimy do drugiej ligi, by z niej spadać – kończy Jadczak.
W przyszłym sezonie doczekamy się w regionie drugoligowych derbów, bo na tym poziomie występuje Szczypiorniak Dąbrowa Białostocka, który jest już praktycznie pewien utrzymania się.
Wyniki 10. kolejki
Czarni Olecko - Bestios Białystok 24:33 (10:16). Najwięcej bramek dla Bestiosa: Puchalski - 8, Maksymczuk - 8.
Jaćwingowie Gołdap - MOKS Słoneczny Stok Białystok 31:24
Szczypiorniak Ełk - TS Siemiatycze 36:31.
Mecze zaległe: MOKS- Czarni 33:38, TS Siemiatycze - Czarni 33:26.
1. BESTIOS1018309:238
2. Szczypiorniak1016329:265
3. TS SIEMIATYCZE910257:229
4. Czarni108284:311
5. Jaćwingowie9 5239:273
6. MOKS101226:32
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
