Białystok. Wojciech Nowicki wicemistrzem świata. Jest nagroda od prezydenta

Białostoczanin na mistrzostwa świata przyjechał jako lider światowych tabel.

Już przed startem było wiadomo, że jego najgroźniejszym rywalem będzie kolega z reprezentacji Paweł Fajdek. Kibice nie zawiedli się. Polacy stoczyli wspaniała walkę o złoto.

Nowicki rozpoczął konkurs rzutem na 77,40 m. Fajdek w pierwszym rzucie osiągnął tylko 74,71 m.

W drugiej próbie Nowicki uzyskał 80,07 m i awansował na pierwsze miejsce. Fajdek poprawił się na 80,58 m i wyprzedził Nowickiego.

W trzeciej serii Fajdek jeszcze dołożył 81,98 m. i umocnił się na prowadzeniu.

Polacy nie poprawili już swoich wyników. Fajdek został po raz piąty z rzędu mistrzem świata, a dla Nowickiego to pierwsze srebro w tej imprezie. Wcześniej zdobywał brązowe medale.

Trochę w konkursie brakowało mi czucia. Ponadto dłuższa przerwa po trzeciej kolejce wybiła mnie z rytmu, jakby zeszła ze mnie adrenalina. Cieszę się ze srebra, chociaż rzuty mogły być lepsze. Najważniejsze, że dwóch Polaków jest na podium - powiedział Nowicki po konkursie

To kolejna wielka impreza z której białostoczanin przywiezie medal. Dotychczas najważniejsze sukcesy Nowickiego to:

• złoty medal Igrzysk Olimpijskich w Tokio 2021 r
• brązowy medal Igrzysk Olimpijskich w Rio de Janeiro 2016 r
• złoty medal mistrzostw Europy w Berlinie 2018 r
• brązowe medale mistrzostw świata Doha (2019), Londyn (2017), Pekin (2015)

Prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski przekazał na Twitterze, że młociarzowi za srebrny medal zostanie przyznana nagroda w wysokości 25 tysięcy złotych, a jego trenerce Joannie Fiodorow - 15 tysięcy złotych.