Kupując grunty na obszarze strefy przedsiębiorca może liczyć na to, że będą one wyposażone w pełną infrastrukturę techniczną – mówi Bernard Maciulewski, prezes zarządu Suwalskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. – Jest to niewątpliwie jedna z zalet, bo inwestor nie ponosi już nakładów finansowych związanych z przystosowywaniem działki do działalności przemysłowej.
Zezwolenie na prowadzenie działalności na terenie specjalnej strefy ekonomicznej uprawnia też do korzystania z pomocy publicznej.
– Jedną z jej form jest zwolnienie dochodu od podatku dochodowego – tłumaczy Bernard Maciulewski. – Zwolnienie obowiązuje w kolejnych latach, aż do momentu odzyskania 50 proc. wartości nakładów inwestycyjnych poniesionych przez przedsiębiorcę.
W Suwalskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej (w tym w białostockiej podstrefie) firmy z sektora małych i średnich przedsiębiorstw mają prawo do odzyskania 70 i 60 proc. nakładów inwestycyjnych.
– Jeśli koszty utworzenia przedsiębiorstwa wyniosą na przykład 5 mln złotych, inwestor uzyska poprzez zwolnienie w podatku dochodowym nawet 3,75 mln złotych – tłumaczy Bernard Maciulewski.
Zobacz także. Białystok. Kolejne tereny do wzięcia w strefie
W SSSE i należących do niej podstrefach działalność rozpoczęło dotąd 61 przedsiębiorstw. Jedną z nich jest suwalska firma Sido.
– Decyzję o podjęciu inwestycji w strefie każde przedsiębiorstwo powinno dobrze przemyśleć – mówi Elżbieta Sidorek, prezes firmy Sido. – Bo strefa to nie tylko korzyści, ale i obowiązki. Osobiście uważam jednak, że warto przystąpić do strefy i nie żałuję, że się na to zdecydowaliśmy.
Natomiast firma Malow do strefy przystąpiła w 1998 roku. Henryk Owsiejew, jej właściciel jest zdania, że proponowane ulgi w podatku dochodowym to największa korzyść.
– Dzięki temu przedsiębiorstwo ma więcej pieniędzy na przykład na inwestycje – mówi Henryk Owsiejew.
W białostockiej podstrefie na inwestycję zdecydowała się tylko jedna firma – drukarnia Masterpress z Olsztyna. Dotąd nie udało się pozyskać więcej inwestorów. A do kupna wyznaczono działki na terenie o powierzchni 30 ha.
Opinia:
Witold Karczewski prezes Izby Przemysłowo-Handlowej w Białymstoku Warto przystąpić do specjalnej strefy ekonomicznej pod warunkiem, że odnajdzie się niszę na rynku. Wszystko jest bowiem związane z popytem na określone produkty, kryzys gospodarczy zrobił swoje i inwestowanie w wielu branżach przestało być opłacalne. Moim zdaniem najważniejszą korzyścią dla przedsiębiorców są ulgi podatkowe, dzięki którym więcej pieniędzy zostaje na inwestycje.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?