Białystok. Sklepy z produktami z konopi wyrastają jak grzyby po deszczu. Kolejny został otwarty w sobotę. Ekspert ostrzega [ZDJĘCIA]

W ubiegłą sobotę oficjalnie został otwarty sklep znanej sieci Dr. Ziółko. Znajdują się tam kosmetyki, olejki, herbaty. Wszystko z konopi. Marka jest obecna od 2014 roku, ale sklep stacjonarny w Białymstoku powstał dopiero teraz. Wcześniej marka otworzyła punkty w Warszawie czy Wrocławiu.

W Białymstoku podobne sklepy to też nie nowość. Tuż obok nowego punktu od dłuższego czasu działa Namaste Cannabis. Tu także sprzedaję się podobne produkty. Też z konopi.

- Chciałem stworzyć miejsce, które będzie nastawione pod kątem medycznym i zarazem edukacyjnym na temat zastosowania konopi siewnych. Oczywiście istnieją też sklepy, które idą bardziej w kierunku - powiedzmy - rekreacji - mówi nam Krzysztof Wesołowski, właściciel sklepu Namaste Cannabis. Nazywa siebie praktykiem terapii konopnych. I zapewnia: - Sprzedajemy tylko polskie produkty, z dopuszczalną normą poziomu THC.

Czytaj też:Medyczna marihuana. Aptekarz zrobi lek z konopi jeżeli lekarz wypisze receptę

Przyznaje, że od otwarcia miał kontrole, np. sanepidu. Bo temat konopi nie jest taki prosty. A na pewno wzbudza emocje.

- Aby wprowadzić do obrotu handlowego produkty z konopi, należy przejść odpowiednią procedurę rejestracyjną - przypomina Bożena Korzeniewska, kierownik Oddziału Higieny Żywności, Żywienia i Przedmiotów Użytku Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Białymstoku. Gotowy produkt musi być zamknięty i zaplombowany.

Właściciele sklepów i sprzedawcy zapewniają, że wszystkie produkty są sprawdzone i bezpieczne. Są pozbawione psychoaktywnego składnika THC, albo zawierają go w śladowych ilościach. To oznacza, że nie mają właściwości narkotycznych. I zgodnie z obowiązującymi regulacjami mogą być sprzedawane w Polsce. Bez ograniczeń.

Takie konopie zawierają za to inny składnik - CBD. Jest niepsychoaktywny i legalny w Polsce. Według producentów, działa na organizm człowieka uspokajająco, przeciwlękowo, czy łagodzi ból.

Czytaj też: Wszechstronna konopia – 10 zastosowań cudownej rośliny. Czy wiesz, jakie ma zalety?

Produkty tworzone są z konopi siewnej. Surowiec często kupowany jest prosto od rolników, którzy uprawiają różne odmiany konopi. W większości produktów jest jeden składnik, to ekstrakt z kwiatów konopi siewnej.

Produkty możemy podzielić na trzy grupy: do użytku zewnętrznego, typu maść, czy krem. Są też olejki CBD czy CBG do użycia doustnego, podjęzykowego to już bardziej produkty specjalistyczne. - Używa się ich przy zaburzeniach homeostazy organizmu i sprawdzają się w wielu jednostkach chorobowych - mówi Krzysztof Wesołowski- Istnieją również produkty typowo spożywcze, takie jak olej z nasion konopi, czy herbatki.

Czytaj też:Medyczna marihuana już w Polsce. Cena od 50 do 65 złotych

- Sklepy z konopiami stają się głównym argumentem do bagatelizowania problemu przez młode osoby uzależnione od substancji psychoaktywnych - mówi Andrzej Oniśko, specjalista terapii i uzależnień. Pracuje w Katolickim Ośrodku Wychowania i Terapii Uzależnień METANOIA. To właśnie do Czarnej Białostockiej trafia uzależniona młodzież.

- Problem najbardziej dotyczy młodzieży. Takie sklepy, w których sprzedawane są produkty pozbawione THC są pretekstem do podważania szkodliwości i głównym argumentem do obalenia stwierdzenia, że zawarte THC w Konopi indyjskiej jest uzależniająca i szkodliwe dla osoby zażywającej. Jest to wygodne dla osoby zażywającej, aby pod przykrywką legalnych sklepów z produktami z konopi indyjskich ukrywać prawdziwe fakty i własne problemy. - uważa terapeuta.

Krzysztof Wesołowski właściciel sklepu Namaste Cannabis mówi, że większość klientów, to 30-40-latkowie. Ludzie głównie zestresowani, z zaburzeniami psychicznymi, czy mający problemy ze snem.

- Nie jestem lekarzem - przyznaje Krzysztof Wesołowski. - Praktykowałem na sobie takie terapie, tak jak i moi bliscy i tylko na tej podstawie mogę się wypowiadać. Zawsze zalecamy skontaktowanie się w pierwszej kolejności z lekarzem, czy to rodzinnym, czy specjalistą.

A lekarze sami nie wiedzą, co doradzić. Ci, z którymi się kontaktowaliśmy, nie wiedzieli nawet, że podobne sklepy działają.

Policja w ubiegłym roku w kilku miejscach Polski prowadziła kontrole podobnych sklepów. Niektórzy właściciele skarżyli się, że są nękani.

Medyczna marihuana na receptę

Oddzielną kwestią jest medyczna marihuana, która w Polsce jest legalna od 17 stycznia 2019 roku. To dzień, od którego można realizować recepty. Stało się to możliwe dzięki regulacjom ustawowym z 2017 roku, które otworzyły drogę do legalnego obrotu w Polsce medyczną marihuaną.

Medyczna marihuana zawiera: około 19 proc. THC oraz mniej niż 1 proc. CBD.