Białystok. Nie ma możliwości zawieszenia opłat w zaśnieżonej strefie płatnego parkowania. Ani przy każdym innym kataklizmie

O rozważenie zawieszenia opłat w strefie płatnego parkowania zwrócił się do prezydenta w interpelacji radny Henryk Dębowski. Wskazywał na bardzo trudną sytuacją na białostockich drogach, chodnikach i parkingach, które w wyniku intensywnych opadów śniegu zostały zasypane. Zawieszenie opłat miałoby obowiązywać do czasu unormowania sytuacji na ulicach.

Czytaj też: Strefa płatnego parkowania pod śniegiem, ale płacimy, jakby śniegu nie było

- Biorąc pod uwagę prośby mieszkańców i napływające informacje, o braku dostępności miejsc postojowych z powodu zalegającego na parkingach śniegu, podjęcie takiej decyzji jest w pełni uzasadnione – podnosił Henryk Dębowski.

Szef klubu PiS zaapelował też o dopilnowanie firm, które zostały wybrane w przetargu na zimowe utrzymanie Miasta Białegostoku, aby należycie wywiązywały się z podpisanej z miastem umowy.

Czytaj też: Mieszkańcy zastanawiają się czy nie złożyć pozwu przeciwko miastu. Za śnieg i lód na ulicach (zdjęcia)

W odpowiedzi sekretarz miasta Krzysztof Karpieszuk z upoważnienia prezydenta przypomniał, że korzystający z dróg publicznych są obowiązani do ponoszenia opłat za postój pojazdów w strefie płatnego parkowania. Powołał się też na przykłady z innych miast, które w przeszłości ze względu na trudne warunki atmosferyczne spowodowane obfitymi opadami śniegu zdecydowały się na wprowadzenie czasowego zawieszenia pobierania opłat.

- Jednakże w wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Lublinie (sąd orzekł, że rada gminy (miasta) ma kompetencje wyłącznie do: ustalenia stref płatnego parkowania, wysokości poboru tych opłat – odpowiedział Krzysztof Karpieszuk. - Sąd wskazał również, iż ustawa o drogach publicznych nie przewiduje instytucji „zawieszania pobierania opłat”, ani też nie upoważnia rady gminy (miasta) do wprowadzenia tej instytucji w drodze aktu prawnego.

Sekretarz dodał, że analogiczna sytuacja nastąpiła przy próbach wprowadzenia „czasowego zawieszenia opłat w strefach płatnego parkowania” z uwagi na wystąpienie na terenie kraju stanu epidemii.

- Akty prawne, na podstawie których zaniechano poboru opłat w strefach płatnego parkowania były przedmiotem rozstrzygnięć organów nadzorczych oraz sądów. Jednoznacznie stwierdzano istotne naruszenie prawa w zakresie wykroczenia poza udzielone upoważnienie ustawowe – uzasadniał sekretarz.

Co do apelu o dopilnowanie firm odśnieżających miasto, Krzysztof Karpieszuk odpowiedział, że urzędnicy kontrolują wykonawców, a w przypadku stwierdzeniu nieprawidłowości nakładane są kary.

Przypomnijmy, że zgodnie z informacją prezydenta na ostatniej sesji rady miasta kary nałożone na firmy mogą wynieść nawet milion złotych.

Czytaj też: Prezydent Białegostoku przedstawił radnym raport o odśnieżaniu miasta. Zaatakował PiS za konferencję prasową i udział w niej radcy prawnego

Czytaj też: Radni PiS poprosili o ocenę umowy na odśnieżanie Białegostoku. Prawnik: Jest dobra, ale miasto źle nadzoruje jej wykonanie (zdjęcia)