Przed laty gospodynie same tkały dywany i chodniki - mówi Elżbieta Jakimik z Białostockiego Muzeum Wsi. - Mamy mnóstwo chętnych, których interesuje jak to kiedyś wyglądało. Za dwa tygodnie zapraszamy na plecionkarstwo.
Wśród najbardziej wytrwałych uczestników zajęć znalazła się m.in. Bożena Szydłowska z Choroszczy. - Od dzieciństwa interesowałam się rękodziełem ludowym - mówi pani Bożena. - Podoba mi się to. Można się odprężyć i wyciszyć.
Uczestników w tajniki tkania wprowadzała Anna Łukasik, mieszkanka wsi Bagniuki w gminie Michałowo.
- Zetknęłam się z tym w dzieciństwie - mówi pani Ania. - Moja babcia tkała na krosnach wielonicielnicowych. Potrafiła utkać między innymi obrusy, prześcieradła, płótno na koszule.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?