Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

BCC: branży motoryzacyjnej trzeba pomóc

Piotr Walczak
Bogusław Piwowar, wiceprezes Business Centre Club
Bogusław Piwowar, wiceprezes Business Centre Club
BCC jest zaniepokojone tym, co dzieje się w polskiej branży motoryzacyjnej. Zdaniem organizacji, trzeba już teraz bić na alarm, gdyż w przeciwnym przypadku nastąpią duże zwolnienia, a nasze zakłady produkujące auta będą zamykane.

Strefa Biznesu: Dane Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar są niepokojące. Według nich, produkcja samochodów w Polsce spada...

Bogusław Piwowar, wiceprezes Business Centre Club: Tak, Samar podaje, że od stycznia do kwietnia bieżącego roku wyprodukowano w Polsce o ponad 22 proc. mniej aut osobowych i dostawczych niż rok wcześniej. A jeszcze kilka tygodni temu media donosiły, że polska motoryzacja ma się o wiele lepiej niż europejska, ponieważ u nas samochody się dobrze sprzedają. Ale gdyby dokładniej przyjrzeć się wynikom sprzedaży to widać, że tak naprawdę z aut produkowanych w naszym kraju dobrze wypada tylko Fiat. A przecież swoje fabryki w Polsce, ma także np. Volkswagen i Opel.

Od początku roku radykalnie spadła sprzedaż tych marek. Najbardziej ucierpiał segment samochodów dostawczych i rodzinnych zarazem, takich jak np. Opel Zafira. Według Samaru produkcja spadła aż o 60 proc. Nie można więc mówić, że branża motoryzacyjna w Polsce nie ponosi strat, bo ponosi. A trzeba pamiętać, że jest ona bardzo ważna dla naszej gospodarki – ma aż 4 proc. udziału w polskim PKB i jest jednym z najbardziej efektywnych sektorów. Około 20 proc. polskiego eksportu o wartości około 18 miliardów euro to jest właśnie branża motoryzacyjna. Mówimy tutaj o samochodach osobowych, dostawczych, ciężarowych i autobusach. Poza tym jesteśmy największym producentem części samochodowych w Europie. Co więcej, w branży motoryzacyjnej jest w Polsce zatrudnionych ponad 180 tysięcy osób.

 

Myśli Pan, że ten spadek produkcji będzie groźny?

– Tak, pamiętajmy jednak, że jest to konsekwencja spadku sprzedaży. W efekcie doprowadzi to nie tylko do strat typu mniejsze przychody z podatków dla państwa, ale też do zwolnień grupowych.

Co w takim razie BCC proponuje, żeby zaradzić kryzysowi?

– Zaproponowaliśmy kilka zmian (ramka obok – red.) i wysłaliśmy je do ministra gospodarki Waldemara Pawlaka. Jestem zdziwiony, bo nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi, a wicepremier Pawlak co pewien czas mówi przecież o działaniach dotyczących tej branży. Jak widać, na zapewnieniach się kończy.

W innych krajach rządy jakoś sobie próbują radzić. Co do Polski, to wystarczy wspomnieć o autach z kratką. Po co potrzebna jest homologacja ciężarowa, żeby przedsiębiorca mógł odliczyć podatek VAT? Jeżeli firma chce kupić samochód osobowy, to też powinna mieć taką możliwość, bo auto to i tak będzie służyło jako narzędzie pracy.

Państwa propozycje mogłyby coś zmienić?

– Chodzi nam o kreowanie popytu, żeby fabryki nie upadały i utrzymywały zatrudnienie. Państwo nie udzielając pomocy branży motoryzacyjnej strzela sobie nie raz w nogę, ale dwa razy. Po pierwsze, będzie ponosiło straty natury podatkowej. Po drugie, w kraju nastąpi wzrost bezrobocia. Państwo nie dość, że nie zarobi, to będzie jeszcze dopłacało do bezrobotnych. Nie twierdzę, żeby bezrobotnym nie dawać zasiłków, ale po co kreować bezrobocie, skoro można mu zapobiec?

 

W jakich krajach widać efekty pomocy dla branży motoryzacyjnej?

 

– Najlepszym przykładem są Niemcy, którzy mają najszybsze efekty. Z tego co wiem, sprzedaż u nich wzrasta. Wprowadzono u nich np. dopłaty do zakupu nowych samochodów i to jedne z najwyższych w Europie – 2,5 tys. euro.

Dziękuję za rozmowę.

 

BCC proponuje:

1. wprowadzenie dopłat do zakupu nowych samochodów, np. w wysokości tysiąca euro, z jednoczesnym złomowaniem starego auta;
2. obniżenie do poprzedniego poziomu stawki akcyzowej na samochody o pojemności
silnika powyżej 2 litrów;
3. wprowadzenie możliwości odliczenia pełnego VAT-u przy zakupie nowego samochodu osobowego przez firmę;
4. prawne ograniczenie możliwości sprowadzania do Polski aut używanych, szczególnie tych, które są eksploatowane od ponad 10 lat;
5. przyjęcie ustawy o leasingu konsumenckim;
6. wprowadzenie ułatwień dla pracodawców, które dotyczą możliwości kierowania pracowników na bezpłatne urlopy w czasie „postoju“ przedsiębiorstwa;
6.  w przypadku konieczności wprowadzenia „postoju“ w fabryce, automatyczne obniżenie kosztów pracy (różnicę dopłacałby Fundusz Pracy);
7.  wprowadzenie możliwości obniżenia przez władze lokalne (np. czasowo) stawek podatku od nieruchomości dla branży motoryzacyjnej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na poranny.pl Kurier Poranny