Wolontariuszka napisała o nim tak: Byłam z Barym na spacerze i pierwsze spostrzeżenie jest takie, że to przylepa nie z tej ziemi. Wcześniej myślałam, że owszem przyjazny, ale niekoniecznie zabiega o uwagę, ale tu proszę!!! Skacze, liże, przytula się. Zaczął się witać ze wszystkimi w zasięgu wzroku. Kolejne spostrzeżenie: ciągnie na smyczy jak czołg. Widać, że coś tam kiedyś gdzieś było, ale się chyba zapomniało. Jak pytałam o niego, to pierwsze co usłyszałam: łagodny. Nie ze wszystkim psami się dogaduje, z suczkami owszem, nie ma nic przeciwko takiemu towarzystwu...
Obcych gorliwie obszczekuje, ale na znajomych nigdy nawet nie warknął, daje wszystko wokół siebie zrobić, jest łasy na pieszczoty, przychodzi po głaski (a raczej przybiega...), nastawia mordkę przez kraty. Może nie wygląda zbyt przyjaźnie, bo jest bardzo duży, nie do wszystkich leci z ogonkiem, ale przy bliższym poznaniu to wspaniały psiak, wdzięczny za zainteresowanie i łakomy przytulanek. Będzie wyśmienitym stróżem, głos ma gruby, potężny, odstraszający. Ale raczej nikomu nie zrobiłby krzywdy. Toleruje wybrane psy, nie wszystkie. Bary jest zaszczepiony i zaczipowany.
Tel: 660 636 544
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
