Baczność! Wracają flayersy

Wróciły stroje inspirowane latami 80-tymi, wróciły na całego! Wszędzie widzę czarne wyglansowane półbuty, wąskie spodnie z podwiniętymi nogawkami, krótkie dżinsowe kurtki, flanelowe koszule w kratę, skórzane pasy z grubą klamrą, no i najważniejsze - kurtki typu flayers. Pamiętają je Państwo?

Czarne lub zielone, króciutkie, z pomarańczową podpinką, bez kołnierza, z kieszeniami na każdym z rękawów; skinheadzi zakładali je na lewą stronę, gdy szli do bitki - żeby nie poplamić „wyjściowej“ strony krwią rastafarian, punków czy innych wrogów białej rasy. Dostałem bęcki dwa razy, więc zachodzę w głowę, skąd przymiotnik „sentymentalny“ w pierwszym akapicie mego felietonu - jak wielu z nas, patrzę na przeszłość nazbyt chyba bezkrytycznie.

Jakie czasy, taka moda. Projektanci psim swędem wyczuli, w którą stronę zmierza świat - do głosu dochodzą radykalne głosy, to i ubrania robią się coraz bardziej militarne. Współczesny wyznawca rasowej czystości może skompletować mundurek w H&M-ie, Zarze, Levis’ie, no i wypadałoby pewnie dokupić coś u polskiego patriotycznego projektanta. Tiszerta z krwią na piersi, albo ze skrzydłami husarza na plecach. Jeżeli pieniędzy nie starczy na profesjonalny tatuaż, to przecież kolega z osiedla sam może zrobić dziarę, na przykład tej treści: „Polska. Nigdy nie zapomnij z kąd jesteś“ (autentyczne, do znalezienia w sieci po wpisaniu: „najgłupsze tatuaże patriotyczne”).

Posłom PiS marzy się stworzenie Wojsk Obrony Terytorialnej - paramilitarnej organizacji wzorowanej podobno na amerykańskiej Gwardii Narodowej. Projekt ustawy już jest. Cel to „wzmocnienie patriotycznych i chrześcijańskich fundamentów systemu obronnego”. Uznano, że Podlasie zasługuje na wyróżnienie - to tu, jeszcze w tym roku, mają powstać pierwsze brygady. Czyżby walka z kornikami w Puszczy Białowieskiej wymagała paramilitarnego wsparcia?!

Rozpocząłem od mody, modą więc skończę. Ciekawe jak będą wyglądały mundury podlaskich formacji? Żółto-pomarańczowe? WOT mają być budowane głównie w oparciu o środowiska kibicowskie. Wygląda więc na to, że korniki dostrzegą wroga z daleka.

Wesołych Świąt...