AZS AWF Katowice - Żubry Białystok 75:65. Nie weszli w mecz.

Białostoczanie na Śląsk pojechali tylko z jednym młodzieżowcem. Trener Bogusław Bobka w kadrze ma jedynie dwóch zawodników kwalifikujących się do tej grupy wiekowej. I pod nieobecność Mariusza Rapuchy, który pauzował za trzy przewinienia techniczne cały mecz na boisku musiał radzić sobie Krzysztof Łotowski.

Może drżały ręce

Pole manewru szkoleniowiec Żubrów miał więc żadne, bo oprócz Łotowskiego na rozegraniu przez 40 minut występował Jędrzej Jankowiak. Mimo wszystko oczekiwania przed tym spotkaniem były zdecydowanie większe.

Białostoczanie fatalnie zaczęli. Pierwszą kwartę przegrali 6:21.

- Pierwsza i druga odsłona miały wpływ na wynik. Nie weszliśmy w to spotkanie tak, jak trzeba - mówi trener Bobka. - Może źle się rozgrzaliśmy, a może trochę ręce nam drżały - zastanawia się szkoleniowiec Żubrów.

Poniżej swoich możliwości

Po przerwie goście prezentowali się lepiej, ale przewaga akademików była duża i Podlasianie nie zdołali dogonić rywali.

- Słabo broniliśmy. Przeciwnik wykorzystywał nasze błędy i trafiał. Mecz kończyliśmy bez rozgrywającego, bo u Jędrzeja prawdopodobnie odnowiła się kontuzja pleców - ocenia trener białostoczan. - Poza tym, oprócz Arka Zabielskiego, pozostali zawodnicy zagrali dużo poniżej swoich możliwości - kończy.

Wyniki 30. kolejki:
AZS AWF Katowice - Żubry Białystok 75:65 (21:6, 24:13, 11:15, 19:31).
Żubry: Brzozowski - 11 pkt., Zabielski - 10, Kulikowski - 9, Jankowiak - 8, Łotowski - 8, Kujawa - 6, Bajer - 6, Zalewski - 5, Marculewicz - 2, Szczepiński - 0.
Prokom II Gdynia - Siarka Tarnobrzeg 98:93, Start Lublin - Big Star Tychy 75:69, MKS Dąbrowa Górnicza - Victoria Górnik Wałbrzych 89:66, ŁKS Łódź - MOSiR Krosno 79:52, Zastal Zielona Góra - Sudety Jelenia Góra 93:62, Spójnia Stargard Szczeciński - Znicz Basket Pruszków 68:72, AZS Politechnika Warszawska - Sokół Łańcut 93:96.